Inspektorzy skontrolują pobieranie billingów i innych danych telekomunikacyjnych przez policję, służby specjalne, prokuratury i sądy.
Marek Bieńkowski, dyrektor departamentu porządku publicznego i bezpieczeństwa wewnętrznego w NIK mówi _ Gazecie Wyborczej _, że kontrola obejmie 18 podmiotów uprawnionych do pobierania danych telekomunikacyjnych, wszystkie służby poza Agencją Wywiadu, policję, prokuratury, sądy.
Równolegle, Generalny Inspektor Danych Osobowych będzie kontrolował największych operatorów telekomunikacyjnych pod kątem ochrony tych danych. Po kontroli NIK i GIODO wymienią się informacjami. Kontrola NIK to efekt fali publikacji z ostatnich kilkunastu miesięcy o skali inwigilacji, jakiej poddani są posiadacze telefonów, użytkownicy internetu.
Polska jest w Unii Europejskiej liderem pod względem liczby zapytań o dane telekomunikacyjne - identyfikację właściciela numeru czy komputera, wykazy połączeń czy miejsce, z których zostały wykonane. W 2011 roku policja, służby, prokuratury i sądy zwracały się o to 1 milion 800 tysięcy razy.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
NIK zbadał nasze banki. Jedna, ważna uwaga NIK wnioskuje do Ministerstwa i NBP o umożliwienie bankom pozyskania długoterminowego finansowania na rynku krajowym. | |
"To potworek, za którego wszyscy płacimy" Poseł PiS uważa, że Centralny Ośrodek Sportu to _ synekurka dla ludzi byłych ministrów sportu Drzewieckiego i Giersza _. | |
Kontrolerzy w MON. Chodzi o 19 milionów Chodzi o realizację Programu Inwestycyjnego NATO w dziedzinie bezpieczeństwa. |