Pasażerowie porannego samolotu Lufthansy z Katowic do Frankfurtu, który dzisiaj krótko po starcie musiał zawrócić na lotnisko z powodu usterki silnika, skorzystają z innych połączeń z Katowic i Krakowa - wynika z informacji służb lotniska.
Samolot wystartował z Pyrzowic o 6.28. Krótko po starcie piloci zgłosili awarię prawego silnika. Na lotnisku ogłoszono akcję _ Samolot _, co oznacza gotowość służb ratowniczych do ewentualnej akcji. Przy asyście Lotniskowej Służby Ratowniczo-Gaśniczej o 6.54 samolot bezpiecznie wylądował, korzystając z jednego silnika. Nikomu z 68 osób - pasażerów i członków załogi - nic się nie stało. Lotnisko pracuje normalnie.
Jak powiedział Piotr Adamczyk z działu komunikacji i promocji podkatowickiego portu, dla prawie wszystkich pasażerów przerwanego lotu Frankfurt nie był celem podroży, ale portem przesiadkowym. Nie ma więc problemów z zapewnieniem pasażerom innych połączeń do miejsc docelowych, zarówno z Katowic, jak i Krakowa. To połączenia realizowane przez Lufthansę i LOT.
Pasażerowie skorzystają z popołudniowych połączeń do Frankfurtu, a także z lotów do Monachium i Duesseldorfu, w zależności od możliwości przesiadek na dalsze loty. Przyczyny usterki silnika zbadają mechanicy Lufthansy, którzy wkrótce pojawią się w Pyrzowicach. Z doświadczeń służb lotniskowych wynika, że tego typu przeglądy i ewentualna naprawa trwają z reguły nie dłużej niż dwa dni.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Mogło dojść do katastrofy. Samolot... Wyciek paliwa był przyczyną wstrzymania startu samolotu na warszawskim lotnisku imienia Chopina. Maszyna miała lecieć do Nowego Jorku. | |
Loty będą wstrzymane na ośmiu lotniskach Verdi poinformował w piątek, że akcja protestacyjna obejmie osiem lotnisk, w tym największy niemiecki port lotniczy we Frankfurcie nad Menem. | |
Lufthansa po strajkach. Odwołanych 700 lotów Po zakończeniu strajku sytuacja powoli się normalizuje, skutki protestu będą jednak odczuwalne aż do wieczora. |