Były premier powiedział w radiowej Jedynce, że różnice zdań w polityce nie powinny oznaczać wrogości - uważa Tadeusz Mazowiecki.
W opinii Mazowieckiego doszliśmy do granicy, za którą sytuacja staje się niebezpieczna. Słowa nawołujące do strzelania do dziennikarzy trudno traktować jako wybryk i żart - powiedział polityk dodając, że nad sytuacją powinni się zastanowić politycy i media.
Były premier przyznał, że w Polsce istnieją realne problemy, ale radykalni politycy proponują niewłaściwe sposoby ich rozwiązania.
Tadeusz Mazowiecki nie sądzi jednak, aby demokracja w Polsce była zagrożona. Trzeba tylko w odpowiedni sposób reagować na negatywne zjawiska - powiedział premier pierwszego niekomunistycznego rządu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Prawda o negocjacjach w Brukseli Najlepsze efekty daje dyskusja po niemiecku, najgorsze po francusku. Lidia Geringer de Odenberg ujawnia kulisy UE | |
On też ma więźniów politycznych. Jest ich 180 W Gruzji są więźniowie polityczni. Przyznali to oficjalnie posłowie z parlamentarnej komisji do spraw praw człowieka. | |
Szef partii: Nie wybierajcie się do parlamentu W imprezie wzięli udział m.in. poseł PO Marcin Święcicki, poseł SLD Ryszard Kalisz, senator niezależny Włodzimierz Cimoszewicz, szef OPZZ Jan Guz, Andrzej Wielowieyski, Janusz Onyszkiewicz, Izabella Cywińska. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.