Wniosek o odwołanie szefa NFZ Jacka Paszkiewicza to słuszna decyzja, ale podjęta w najgorszym momencie - uważa lider SLD Leszek Miller. Wyjaśnił, że od 1 lipca wchodzą nowe programy lekowe, a w tym czasie może jeszcze nie być nowego prezesa, co grozi chaosem.
_ - Minister zdrowia podejmując słuszną decyzję o odwołaniu Paszkiewicza, chce ją zrealizować w najgorszym terminie, jako że od 1 lipca wchodzą nowe programy lekowe, a być może w tym czasie nie będzie jeszcze nowego prezesa Funduszu i pamiętając także, że nie ma zastępcy prezesa ds. medycznych, cała ta machina nie może dobrze funkcjonować _ - powiedział Miller na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie.
Dlatego - jego zdaniem - należałoby przełożyć moment wdrożenia w życie nowych programów lekowych o kilka miesięcy i dać szansę _ dobrego i skutecznego przeprowadzenia tej operacji _ nowej dyrekcji Funduszu. _ - Nie chcielibyśmy oglądać obrazków takich, jakie już oglądaliśmy, kiedy zrozpaczeni i zdenerwowani pacjenci tułają się od drzwi do drzwi _ - mówił Miller.
Rzeczniczka Ministerstwa Zdrowia Agnieszka Gołąbek podkreśliła, że minister zdrowia Bartosz Arłukowicz spotkał się z dyrektorami oddziałów wojewódzkich NFZ i poprosił dyrektorów o przedstawienie bieżącej sytuacji dotyczącej kontraktowania programów lekowych.
_ - Dyrektorzy poinformowali, że wszystkie konkursy ofert zostały ogłoszone i kontraktowanie przebiega bez zakłóceń, a oferty sukcesywnie spływają. Dyrektorzy zostali zobligowani do systematycznego raportowania postępów w kontraktowaniu. Z raportów z oddziałów wojewódzkich NFZ jakie dziś spłynęły do ministerstwa wynika, że kontraktowanie przebiega sprawnie _ - powiedziała Gołąbek.
Miller przedstawił także na konferencji prasowej trzy powody, dla których wniosek o odwołanie Paszkiewicza jest słuszny.
Po pierwsze - zdaniem lidera Sojuszu - szef NFZ zradykalizował koncepcję, według której lekarzom nie opłaca się leczyć, ale opłaca się badać, robić zabiegi i udzielać porad.
_ Po drugie na początku roku szef NFZ rozpoczął kontraktację usług z placówkami ochrony zdrowia, ale tak, żeby w sposób nieoficjalny przekształcać publiczne placówki ochrony zdrowia w prywatne _ - mówił Miller. Jego zdaniem wiele takich decyzji zostało podjętych i są one prawdopodobnie nieodwracalne.
Trzecim powodem słuszności wniosku o odwołanie Paszkiewicza - według Millera - są spory sprzed kilku miesięcy z aptekarzami i lekarzami, które były _ wyciszane przyjmowaniem nowelizacji ustaw i które wcale do końca nie zniknęły _.
Czytaj więcej o odwołaniu szefa NFZ | |
---|---|
Prezes NFZ: Jestem w trakcie pakowania Rada Narodowego Funduszu Zdrowia pozytywnie zaopiniowała wniosek ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza w sprawie jego odwołania. | |
Minister zdrowia forsuje swoje stanowisko. Co postanowi Tusk? _ - Procedury w sprawie NFZ są bardzo jasne i tak precyzyjne, jak procedury lotnicze - _powiedział premier. |