Do ok. 130 interwencji wezwano dziś po południu strażaków po burzach, które przeszły nad zachodnią i centralną częścią woj. śląskiego. Grad wybijał szyby i wgniatał blachę w samochodach, uszkodzone zostały też 42 dachy.
Jak poinformował rzecznik śląskiej straży pożarnej Jarosław Wojtasik, najwięcej szkód odnotowano w okolicach Mikołowa, Wodzisławia Śląskiego i Żor.
Według zestawienia Wojtasika w powiecie mikołowskim odnotowano 40 zgłoszeń, w powiecie wodzisławskim 35, 20 - w okolicach Żor, po 11 - w rejonie Rybnika i Tychów oraz po kilka - w okolicach Jastrzębia Zdroju i Jaworzna.
Łącznie 42 zgłoszenia dotyczyły uszkodzeń dachów. _ To najczęściej dziury po gradobiciu lub zerwane dachówki _ - wskazał Wojtasik.
W pozostałych przypadkach strażacy wzywani byli głównie do zalanych posesji i piwnic, a także do usuwania połamanych konarów z dróg.
Według porannego ostrzeżenia Centralnego Biura Prognoz Meteorologicznych IMGW w Krakowie burze - lokalnie z gradem - mogą występować na terenie woj. śląskiego do północy w nocy z poniedziałku na wtorek.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Dostaną 1,2 mln zł pomocy z rezerwy budżetu MAC przyznał na usuwanie skutków klęsk żywiołowych ponad 1,2 mln zł z rezerwy celowej budżetu państwa. | |
Zalane ulice i posesje. Ulewa trwała 1,5 godziny Strażacy otrzymali około 20 wezwań do pompowania wody z zalanych piwnic i domów w Radzyniu Podlaskim oraz sąsiedniej gminie Wohyń. | |
Silny wiatr zagraża wałom. Fatalne prognozy Prognozy meteo dla tego rejonu mówią o wiatrach, których prędkość może dochodzić do 90 kilometrów na godzinę. |