Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Reforma dowodzenia - bez zmian po senackiej komisji

0
Podziel się:

Senacka komisja obrony zarekomenduje przyjęcie bez poprawek nowelizacji ustawy o ministrze obrony, zmieniającej system kierowania i dowodzenia armią.

Reforma dowodzenia - bez zmian po senackiej komisji
(Piotr Blawicki/East News)

Senacka komisja obrony zarekomenduje przyjęcie bez poprawek nowelizacji ustawy o ministrze obrony, zmieniającej system kierowania i dowodzenia armią. Senacka debata nad ustawą jest zaplanowana na 11 lipca.

Zastrzeżenia Biura Legislacyjnego wzbudził zapis uprawniający prezydenta do wskazania na wniosek premiera osoby przewidzianej na stanowisko naczelnego dowódcy na czas wojny. Biuro zaproponowało, by zapisać także, że prezydent może tę osobę odwołać. Poprawka nie uzyskała poparcia większości komisji.

Uchwalona w czerwcu nowelizacja zakłada zmniejszenie liczby centralnych dowództw, a struktury dowodzenia mają być takie same w czasie pokoju i kryzysu lub wojny. Zamiast obecnych dowództw rodzajów sił zbrojnych - Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej i Wojsk Specjalnych - opracowana przez MON i BBN reforma przewiduje powołanie dwóch: Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, odpowiedzialnego za przygotowanie armii do działań i jej funkcjonowanie w czasie pokoju oraz Dowództwa Operacyjnego RSZ, które przejmuje dowodzenie w czasie kryzysów, wojny i - tak jak obecnie - nad siłami wydzielonymi do misji zagranicznych.

Rodzaje sił zbrojnych mają mieć swoje inspektoraty w Dowództwie Generalnym. Nie będzie - jak obecnie - odrębnego Inspektoratu Służby Zdrowia, Szefostwo Służby Zdrowia zostanie podporządkowanie Inspektoratowi wsparcia odpowiadającemu za logistykę.

Ustawa zmienia rolę Sztabu Generalnego. Obecnie minister obrony kieruje armią za pośrednictwem szefa Sztabu Generalnego. Po reformie Sztab ma się skupić na planowaniu strategicznym, opracowywaniu wieloletnich programów rozwoju sił zbrojnych oraz doradzaniu ministrowi obrony, premierowi i prezydentowi. Po reformie minister będzie kierował armią poprzez dwóch najwyższych dowódców i szefa SGWP.

Planowanej reformie sprzeciwiły się PiS i SLD, według których jest ona niezgodna z konstytucją, która stanowi, że prezydent mianuje szefa SGWP i dowódców rodzajów sił zbrojnych. PiS zapowiada zaskarżenie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Zastrzeżenia wyrażała też SP, choć zmiany w systemie dowodzenia uważa za konieczne.

Założenia reformy resort obrony przyjął w lipcu ubiegłego roku, w grudniu zaakceptowała je Rada Ministrów. Reforma dowództw była dwukrotnie tematem posiedzeń RBN. Opinie o potrzebie reformy pojawiały się w chwili wstępowania Polski do NATO w 1999 r. na potrzebę zmian wskazywali autorzy pierwszego Strategicznego Przeglądu Obronnego, rozpoczętego w 2005 r.

O konieczności zmian mówił w 2011 r. prezydent Komorowski, a szef BBN Stanisław Koziej wskazywał, że zbyt rozproszony system dowodzenia oraz skupienie w Sztabie Generalnym funkcji planowania, dowodzenia i rozliczania z postawionych zadań przyczyniły się do tego, że w lotnictwie wojskowym zawiódł system nadzoru, a po katastrofie samolotu CASA doszło do katastrofy smoleńskiej.

Czytaj więcej w Money.pl
Zmiany w armii. Bo niezbędne są reformy Zdaniem prezydenta Bronisława Komorowskiego to nie tylko zmiany personalne, ale systemowe - związana z planem reformy dowództw.
Przyszedł czas na reformę dowództwa Ministrowie omawiają na dzisiejszym posiedzeniu nowelizację ustawy o urzędzie ministra obrony.
Rostowski za reformą emerytur górniczych Według obliczeń rządu, w 2030 roku około jedna dziesiąta deficytu funduszu emerytalnego będzie wynikała z przywilejów górniczych.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)