Wygórowane opłaty, fatalne warunki. W wielu szpitalach pediatrycznych rodzice, którzy chcą być przy dziecku i wspierać je w chorobie, nie mają łatwego życia.
Pani Ania, która trafiła do jednego z warszawskich szpitali z chorą córeczką, czuła się jak intruz.
- _ Ja wylądowałam bodajże o 3 w nocy w sali i nikogo nie interesowało, czy i gdzie będę spała. Warunki były takie, że matki spały pokotem, na czym się dało. Część na krzesłach _ - opowiada kobieta.
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Krzysztof Bąk wyjaśnia w rozmowie z Informacyjną Agencja Radiową, że rodzic ma prawo być przy chorym dziecku podczas hospitalizacji. Każdy szpital we własnym zakresie reguluje zasady takiego pobytu.
- _ Często jest tak, że pobierane są opłaty za dodatkowe karimaty czy łóżka. Nie ma przepisów dotyczących tego, by rodzice leżeli wraz z dziećmi, chociażby z powodów finansowych. Ważniejszy jest pacjent w tym momencie _ - mówi rzecznik Bąk.
Rodzice w szpitalu to ogromna pomoc dla personelu, bo opiekują się swoim dzieckiem, wykonują czynności pielęgnacyjne i wyręczają pielęgniarki. Według badań mali pacjenci szybciej wracają do zdrowia, kiedy mają mamę lub tatę przy boku.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Masowe zatrucie na obozie letnim Około 30 dzieci z objawami zatrucia pokarmowego trafiło do szpitala w Koninie. Trwa wyjaśnianie, co mogło być przyczyną. | |
Ponad połowa matek pracuje. 35 proc. nie Większość polskich matek pracuje lub chce pracować zawodowo - wynika z badania przeprowadzonego przez portal Mamo Pracuj. | |
Polskie szpitale zapłacą ogromne kary W jednym ze skontrolowanych szpitali w co drugi dzień brakowało stacjonarnego dyżuru lekarza anestezjologa na bloku operacyjnym. |