Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Romney w Polsce. "Niech Bóg błogosławi wielkiemu polskiemu narodowi"

0
Podziel się:

W tej chwili, gdy mówi się o Polsce, ekonomiści nie mówią o przewlekłych problemach, tylko przykładzie, jak państwo może przetrwać i jak może świecić przykładem wzrostu - mówił kandydat na prezydenta USA.
Podczas wystąpienia w Warszawie chwalił naszą transformację i stan gospodarki.

Romney w Polsce. "Niech Bóg błogosławi wielkiemu polskiemu narodowi"
(PAP/EPA)

Polska nie ma większego przyjaciela i sojusznika niż naród amerykański - zapewniał we wtorek prawdopodobny kandydat Partii Republikańskiej na prezydenta USA Mitt Romney. Podczas wystąpienia w Warszawie chwalił naszą transformację i stan gospodarki.

Amerykański polityk w swoim niespełna 15-minutowym przemówieniu w gmachu Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego skoncentrował się głównie na wartościach łączących nasze narody, mówił o polskiej walce o wolność, wspominał postać Jana Pawła II, a także Lecha Wałęsy.

Z uznaniem wyrażał się o polskiej gospodarce, przypominając, że w ubiegłym roku radziła sobie lepiej niż gospodarki innych państw europejskich. _ Polski naród ma ogromne dziedzictwo i buduje doskonałą przyszłość w czasach stagnacji _ - mówił Romney.

Chwalił Polskę za wzrost gospodarczy i zwiększenie sektora prywatnego w ciągu ostatnich dwudziestu lat, a także oparcie się recesji i kryzysowi ostatnich lat.

- _ W ostatnich latach recesji i kryzysu oparliście się tej próbie i cały czas wzrastaliście _ - zaznaczył. Jak mówił, na pytanie, _ skąd brać przykład w czasach kryzysu _, odpowiedź wciąż brzmi: _ Spójrzcie na Polskę _.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/154/m241306.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/najwazniejszy;moment;wizyty;romneya;w;polsce,226,0,1134306.html) *To jest Polak najważniejszy dla Mitta Romney'a * Pierwszy raz od 20 lat Polskę odwiedza kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych. - _ W tej chwili, gdy mówi się o Polsce, ekonomiści nie mówią o przewlekłych problemach, tylko przykładzie, jak państwo może przetrwać i jak może świecić przykładem wzrostu. Recepta jest prosta: nie pożycza się tego, co nie da się oddać _ - mówił amerykański polityk.

Romney zapewnił, że Polska nie ma większego przyjaciela i sojusznika niż naród amerykański. _ Pomogliście nam uzyskać niepodległość, wasza odwaga zainspirowała wszystkich sojuszników podczas II wojny światowej, pomogliście podnieść żelazną kurtynę, a wasi żołnierze walczyli ramię w ramię z naszymi żołnierzami w Iraku i w Afganistanie _ - wyliczał.

W swoim wystąpieniu nawiązał też do Solidarności. _ Myślę, że musimy być wierni tym, którzy są wierni Ameryce. Solidarność to był wielki ruch, który wyzwolił narody. Solidarność to jest to, co pomoże Polsce i Stanom Zjednoczonym sprostać wyzwaniom przyszłości _ - powiedział Romney.

Nawiązywał też do aktywności opozycyjnej Lecha Wałęsy, mówiąc, że Amerykanie patrzyli na to, jak elektryk sprzeciwił się brutalnemu, opresyjnemu reżimowi. Zwracał uwagę, że Polska to _ kraj, w którym więzień został prezydentem, kraj, który wcześniej był uciskany, w tej chwili jest dumnym narodem _.

Amerykański polityk mówił też o postaci Jana Pawła II; podkreślał, że słowa wypowiedziane przez papieża w Polsce w 1979 r. _ obaliły imperium i przyniosły wolność milionom zniewolonym _. _ Powiedział 'nie lękajcie się', te słowa zmieniły świat _ - zaznaczył. _ Ja i inni Amerykanie jesteśmy pod wielkim wrażeniem tej drogi wolności, którą kroczą Polacy, kroczą od dawna _ - dodał.

Romney przytoczył też historię, która miała się wydarzyć podczas pobytu papieża w 1979 r. w Warszawie. _ Gdy witał się z ludźmi, spotkał małą dziewczynkę i zapytał ją, gdzie jest Polska, a ta dziewczynka nie była w stanie odpowiedzieć, była zaskoczona, zaśmiała się nerwowo. Papież położył jej rękę na sercu i powiedział: 'Polska jest właśnie tutaj' _ - opowiadał amerykański polityk.

Według niego świadczy to o tym, że Jan Paweł II wiedział, iż _ naród to nie flaga, czy jakiś teren, to ludzie, to wspólnota pewnych wartości, a najwyższe wartości to wola bycia wolnym _.

W tym kontekście przypomniał o miejscach na świecie, gdzie pragnienie wolności spotyka się z represją. Wymienił cierpiący pod rządami dyktatora naród białoruski, a także Wenezuelę, Syrię, Afrykę oraz Rosję.

_ W Syrii brutalny dyktator tłumi powstanie, zabijając tysiące własnych obywateli. W Ameryce Łacińskiej Hugo Chaves prowadzi rządy autorytaryzmu i represji. W Rosji osłabły obietnice idące w stronę wolnego i otwartego społeczeństwa. W trakcie tak wielkich niepokojów Polska świeci przykładem i jest obrońcą wolności _ - skonstatował.

Romney oddał też hołd uczestnikom Powstania Warszawskiego. _ W przededniu 68. rocznicy (wybuchu) Powstania Warszawskiego przeciwko Niemcom, składam hołd tym wydarzeniom. Zginęło wtedy ponad 200 tys. Polaków, to miasto zostało niemalże zniszczone, ale duch przetrwał _ - powiedział amerykański polityk.

Przypomniał, że w poniedziałek był na Westerplatte i w Stoczni Gdańskiej - w miejscach, gdzie _ obywatele Polski odważnie stanęli z wielką determinacją sprzeciwiając się przeciwnością _.

Romney przeplatał w swoim wystąpieniu wątki z polskiej i amerykańskiej historii. Wspominał postać - symbol walki z segregacją rasową Rosy Parks, która w 1955 r. odmówiła w akcie nieposłuszeństwa obywatelskiego ustąpienia w autobusie miejsca siedzącego białemu mężczyźnie.

Mówił też o Mohamedzie Bouazizim, tunezyjskim sprzedawcy ulicznym, którego samospalenie zapoczątkowało protesty, a następnie falę zmian w krajach północnej Afryki. Jak podkreślał, ten akt niezłomności dał początek arabskiej wiośnie.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/83/136275.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wywiady/artykul/wizyta;mitta;romneya;dla;polakow;nic;nie;znaczy,130,0,1133954.html) *Wizyta Mitta Romneya dla Polaków nic nie znaczy * Kandydaci na prezydenta USA lubią wykazać troskę o świat - mówi Longin Pastusiak.

Wspominał też postać Kazimierza Pułaskiego - bohatera wojny o niepodległość USA, a także polską Konstytucję 3 Maja; drugą - jak podkreślił - _ pisemną, demokratyczną konstytucję _ na świecie po konstytucji amerykańskiej.

_ - Podczas różnych wojen i kryzysów, podczas zmian na mapie geopolitycznej byliśmy sojusznikami i przyjaciółmi. Tak było podczas wojny wyzwoleńczej w Stanach Zjednoczonych, podczas II wojny światowej i podczas wojen w Iraku i Afganistanie _ - mówił Romney.

Według niego _ nigdy nie było chwili, w której czulibyśmy do siebie coś innego niż wzajemny szacunek i chęć współpracy _. _ I to jest wyjątkowe w historii _ - powiedział amerykański polityk.

Przypominał, że zaczął swoją podróż w Wielkiej Brytanii, a kończy ją w Polsce. Przekonywał, że oba kraje to filary NATO, największego sojuszu na świecie, który utrzymuje pokój od ponad pół wieku.

Jak podkreślał, gdy był przed kilkoma dniami u premiera Wielkiej Brytanii wspominali czasy Winstona Churchilla, który jako pierwszy powiedział o żelaznej kurtynie. _ - Teraz mam zaszczyt być w Polsce wśród kobiet i mężczyzn, którzy pomogli podnieść tę kurtynę _ - mówił.

Mówiąc o Izraelu, który również odwiedził w ramach swojej podróży, podkreślił, że jest to przyjaciel zarówno USA, jak i Polski. Romney zauważył, że Tel Awiw, Londyn i Warszawa to trzy dosyć odległe miejsca na mapie, ale dla Amerykanina są one bliskie ze względu na pozostawanie w rodzinie demokracji i _ wspólną ideologię _. _ Mówimy tym samym językiem wolności i sprawiedliwości, troszczymy się o prawo każdej osoby do życia w pokoju _ - stwierdził.

Swoje wystąpienie zakończył błogosławieństwem: _ Niech Bóg was błogosławi, niech Bóg błogosławi Ameryce i niech Bóg błogosławi wielkiemu polskiemu narodowi _.

Następnie Romney wraz z żoną udał się pod Pomnik Bohaterów Getta, gdzie oboje złożyli kwiaty. Polityk dłuższą chwilę rozmawiał z przybyłymi na miejsce przedstawicielami Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Sprawiedliwych wśród Narodów Świata oraz z ocalałymi z Holokaustu, a także z reprezentantami gmin żydowskich m.in. z przewodniczącym Związku Gmin wyznaniowych Żydowskich Piotrem Kadlicikiem, naczelnym rabinem Polski Michaelem Schudrichem.

Następnie Romney udał się pod pomnik Powstania Warszawskiego, gdzie również złożył kwiaty i porozmawiał chwilę z czekającymi na niego uczestnikami powstania.

W holu BUW jeszcze przed wystąpieniem Romneya pojawiła się niewielka grupa ludzi z transparentami. Na jednym z nich widniało zdjęcie szczątków Tu-154 M, na innych napisy po angielsku dotyczące katastrofy smoleńskiej. _ Nie bądźcie obojętni na kłamstwa o katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem _ - głosił jeden z transparentów.

Czytaj więcej na ten temat w Money.pl
To jest Polak najważniejszy dla Mitta Romney'a Pierwszy raz od 20 lat Polskę odwiedza kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Będzie ostry atak na Rosję i Putina w Polsce? Kandydat Republikanów na prezydenta USA Mitt Romney tęskni za prostymi moralnymi prawdami czasów zimnej wojny - pisze brytyjski Guardian.
Mitt Romney dziś w Polsce. Znamy prawdziwy cel wizyty Kandydat na prezydenta USA spotka się z najważniejszymi politykami. Ale eksperci nie mają wątpliwości co do charakteru tych spotkań.
wiadmomości
kraj
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)