Prawie 2,5 tys. żołnierzy z 16 państw NATO i UE na poligonach w Polsce, Czechach, na Litwie i Słowacji, dowodzonych z Mobilnego Modułowego Stanowiska Dowodzenia w Kielcach, rozpoczęło największe w tym roku ćwiczenia sił specjalnych Paktu.
_ Głównym celem ćwiczeń pod kryptonimem "Cobra-13" jest certyfikowanie gotowości Dowództwa Wojsk Specjalnych do pełnienia roli dowództwa komponentu operacji specjalnych w strukturach NATO _ - powiedział dziś dziennikarzom Dowódca Wojsk Specjalnych gen. bryg. Piotr Patalong.
Jeśli Dowództwo Wojsk Specjalnych przejdzie ten test pomyślnie, to po raz pierwszy Polacy obejmą takie dowództwo w Siłach Odpowiedzi NATO już w 2015 roku. Polska dołączy tym samym do elitarnego grona sześciu tzw. państw ramowych Paktu, które posiadają takie uprawnienia (Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja, Hiszpania, Włochy i Turcja).
Wielonarodowa obsada dowództwa komponentu sił specjalnych NATO, na czas ćwiczeń stacjonuje w Mobilnym Modułowym Stanowisku Dowodzenia, które zostało rozmieszczone na terenie Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach. Łącznie z zespołem kierującym ćwiczeniem jest to ok. 800 osób.
O rezultat ćwiczeń spokojny jest gen. Mieczysław Bieniek. Podczas spotkania z dziennikarzami chwalił sposób organizacji i przygotowania do manewrów. _ Jako były zastępca dowódcy NATO do spraw transformacji, obserwowałem dziesiątki ćwiczeń i chciałbym, żeby sztaby i dowództwa każdego z państw w którym brałem udział w ćwiczeniach był tak dobrze przygotowane. Myślę, że gen. Patalong i jego żołnierze nie mają się czego obawiać _ - ocenił.
Praktyczne działania na poligonach przeprowadzone będą w dniach 25-29 listopada. Oprócz Kielc, ćwiczenia zaplanowano w trzech miejscach w Polsce (Żagań/Świętoszów, Wędrzyn, Zatoka Gdańska) oraz w trzech ośrodkach zagranicznych na Słowacji, Litwie i w Czechach.
Scenariusz ćwiczeń zakłada, że w fikcyjnym państwie w Europie Środkowo-Wschodniej pojawiają się poważne napięcia na tle etnicznym. Na wniosek ONZ, Sojusz Północnoatlantycki decyduje się na wysłanie do tego kraju swoich sił stabilizacyjnych. Według przyjętego scenariusza, oprócz wojsk lądowych, sił powietrznych i marynarki wojennej znalazł się w nich komponent wojsk specjalnych.
W ćwiczeniach _ Cobra-13 _ biorą udział siły specjalne z Polski, Chorwacji, Czech, Estonii, Finlandii, Francji, Węgier, Litwy, Holandii, Norwegii, Słowacji, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. A w charakterze obserwatorów występują przedstawiciele Szwecji, Turcji i Rumunii.
Czytaj więcej w Money.pl