Kamil Stoch został mistrzem świata w skokach narciarskich we włoskim Predazzo. W wywiadzie dla TVP1 zwycięzca powiedział, że świetnie się bawił na skoczni i że to były jego skoki. Dodał, że ten sukces jest dla niego spełnieniem marzeń.
- _ Pamiętam jak mój tata powiedział mi kilkanaście lat temu, że muszę sto razy przegrać, żeby raz wygrać. Dzięki tato. Nauczyłem się. Tutaj trzymałem wszystko w ryzach, wiedziałem co mam zrobić, byłem w pełni skupiony i tylko o tym myślałem _ - powiedział Stoch.
Kamil Stoch podziękował kibicom za udzielone mu wsparcie. 25-letni Polak prowadził już na półmetku, kiedy to po skoku na odległość 131,5 m miał 5,1 pkt przewagi nad Peterem Prevcem ze Słowenii.
W drugiej serii Stoch poszybował na odległość 130 m i ostatecznie o 6,1 pkt wyprzedził Prevca. Trzecie miejsce zajął Norweg Anders Jacobsen, który był gorszy od Polaka o 6,7 pkt.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Stoch zawalił drugi skok. Był blisko medalu Anders Bardal wywalczył złoty medal w skokach narciarskich na średniej skoczni na - rozgrywanych w Val di Fiemme. | |
Koniec pojedynku w Zakopanem Kamil Stoch zajął trzecie miejsce w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. | |
Rewelacyjny występ Polaka Kamil Stoch zajął drugie miejsce w konkursie Pucharu Świata w szwajcarskim Engelbergu. |