1 Maja - Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy - został wybrany jako święto robotnicze przez kongres założycielski II Międzynarodówki, obradujący w Paryżu w 1890 roku. Data 1 maja miała uczcić rocznicę strajku robotników w Chicago w 1886 roku, brutalnie stłumionego przez policję.
Po raz pierwszy święto 1 maja obchodzono w 1890 roku - m.in. w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Belgii, Francji. Organizowane w tym dniu demonstracje i strajki przyczyniły się do radykalizacji ruchów robotniczych. Początkowo nielegalne manifestacje 1-majowe zostały później w wielu krajach oficjalnie uznane.
W Polsce, głównie na terenach zaboru rosyjskiego, pierwsze pochody i strajki organizował II Proletariat i Związek Robotników Polskich. W 1891 roku w Łodzi i Żyrardowie doszło do starć z wojskiem, a następnie do represji władz carskich. Z późniejszych demonstracji największe rozmiary przybrały wystąpienia z lat 1905-1907 i 1917-1919.
1 Maja wszedł do tradycji polskiego ruchu socjalistycznego, ale później został zawłaszczony przez komunistów. W PRL został uznany za święto państwowe. W latach 80. niezależne od władz pochody i manifestacje organizowała w tym dniu solidarnościowa opozycja. Były one siłą rozbijane przez milicję, w latach 1982-1984 niejednokrotnie przekształcały się w starcia z ZOMO. Uczestnicy demonstracji byli zatrzymywani i stawiani przed kolegium ds. wykroczeń.
1 maja obchodzony jako Święto Pracy jest także katolickim Świętem Józefa Rzemieślnika. Proklamował je papież Pius XII 1 maja 1955 roku. Nadał w ten sposób religijne znaczenie obchodzonemu od 1890 roku świeckiemu Świętu Pracy. W tym dniu Kościół w sposób szczególny pragnie zwrócić uwagę na pracę ludzką, zarówno w aspekcie wartości chrześcijańskich, jak i społecznych, ogólnoludzkich i narodowych.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
1 maja to nie święto, ale dzień walki _ Wydawało się, że to słowo - wyzysk - odejdzie do historii. Ale kiedy patrzymy na to, co się dzieje na rynku pracy, jest jasne, że to słowo jest ciągle obecne w życiu społecznym i gospodarczym _ - mówi Miller. | |
25 proc. ludzi na świecie nie ma co robić Prawie jedna czwarta młodych ludzi na świecie nie pracuje, nie studiuje i nie przyucza się do zawodu. Takie są szacunki ekspertów międzynarodowego tygodnika The Economist. | |
Strajki, groźby? Tusk tym razem nie ustąpi Po spotkaniu Komisji Trójstronnej premier Donald Tusk powiedział, że nie zgodzi się na propozycje związkowców, które mogą zwiększyć bezrobocie. |