Od 22 marca obowiązuje odświeżony kodeks karny. Zgodnie z nowymi przepisami napastnik uderzający lub w jakikolwiek inny sposób naruszający nietykalność cielesną osoby – _ która w obronie koniecznej odpiera zamach na jakiekolwiek cudze dobro chronione prawem, chroniąc bezpieczeństwo lub porządek publiczny _ – może trafić za kratki nawet na dwa lata. Przestępstwo to ma być ścigane z urzędu, a nie z oskarżenia prywatnego.
Wcześniej przepisy były łagodniejsze, a napastnik za uderzenie interweniującej osoby narażał się maksymalnie na rok pozbawienia wolności.
Od wczoraj obowiązują również wyższe kary za czynną napaść na policjanta oraz osobę, która będzie mu pomagała w interwencji. Jeśli agresor użyje noża, broni palnej czy innego niebezpiecznego narzędzia lub środka obezwładniającego, to będzie podlegał karze pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Gdy skutkiem takiej napaści policjant lub jego pomocnik doznają _ ciężkiego uszczerbku na zdrowiu _, to kara wzrośnie do 12 lat więzienia.