5-osobową rodzinę nielegalnych imigrantów z Afganistanu zatrzymali w sobotę we wczesnych godzinach rannych funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Stuposianach (Podkarpackie).
Jak poinformowała rzeczniczka BOSG mjr Elżbieta Pikor, imigranci zostali zatrzymani wysoko w górach - na wysokości około tysiąca metrów, w bliskiej odległości od granicy z Ukrainą. Warunki atmosferyczne panujące w górach były trudne; padał deszcz, wiał wiatr a temperatura powietrza wynosiła 10 st. C.
_ - Matka z trójką dzieci trafiła do szpitala. Ich stan, a zwłaszcza dzieci, wymagał natychmiastowej opieki, dzieci były wyziębione, przemoczone _ - powiedziała mjr Pikor. Jak dodała, dzieci to półtoraroczna dziewczynka oraz dwóch chłopców w wieku 5 i 7 lat.
Ojciec w dobrym stanie fizycznym przebywa w placówce Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Stuposianach, otrzymał ciepłe napoje i jedzenie.
Trwa wyjaśnianie okoliczności przekroczenia granicy przez Afgańczyków. Na razie nie wiadomo, jaki był cel ich podróży.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Talibowie przeprowadzili egzekucję cywilów Mężczyźni jechali do pracy. Zostali zmuszeni do wyjścia z samochodu, następnie zabici strzałem w głowę. | |
Anglicy wprowadzają limit na zapomogi 350 funtów dla jednej osoby i 500 funtów dla par i samotnie wychowujących dzieci. | |
Obama jeszcze się waha. Co z Afganistanem? Rzecznik Białego Domu Jay Carney powiedział z kolei, że jest możliwe, iż Obama przyjmie tzw. opcję zerową, czyli wycofanie wszystkich oddziałów USA. |