12-letni chłopiec, który wczoraj został ciężko ranny w wypadku quada, kierowanego przez jego ojca, zmarł dziś w szpitalu w Katowicach - podała śląska policja. Ojciec dziecka w stanie ciężkim jest w szpitalu w Sosnowcu.
W środę po południu w miejscowości Dzwonowice w gminie Pilica 38-letni mężczyzna jechał quadem w kierunku Gulzowa drogą wojewódzką nr 794. Wiózł 12-letniego syna i drugiego, 33-letniego pasażera.
Według policji, na prostym odcinku drogi z niewyjaśnionych dotąd przyczyn kierujący zjechał z jezdni i uderzył w przydrożne drzewo. Kierowca quada i dziecko w stanie ciężkim trafili do szpitali.
Wiadomo, że 33-letni pasażer quada był pod wpływem alkoholu - badanie wykazało ponad 2 promile. Od kierowcy pobrano krew do badań. Policja ustala wszystkie okoliczności zdarzenia.
_ Quady są przeznaczone do przewozu najwyżej dwóch osób. Ogólnie to pojazdy niebezpieczne, wymagające prowadzenia przez osoby doświadczone, a ten był dodatkowo pojazdem o dość dużej mocy _ - powiedział PAP nadkomisarz Andrzej Świeboda z zawierciańskiej policji.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Droga zablokowana po wypadku. Gdzie? Na prostym odcinku drogi ciężarówka zderzyła się z motocyklem. Jedna osoba nie żyje. | |
Wznowiono ruch. Droga krajowa już przejezdna Droga krajowa nr 8 (Wrocław-Kłodzko), która po wypadku była zablokowana pomiędzy miejscowościami Ząbkowice Śląskie i Szklary (Dolnośląskie), jest już przejezdna. | |
Katastrofa budowlana. Nie żyje 36 osób Ekipy ratunkowe oczyściły teren z ruin budynku, który zawalił się w piątek rano. Ostateczna liczba zabitych to 36 osób, 18 przeżyło. |