- Nie spodziewałbym się, tak jak niektórzy analitycy z dużych banków inwestycyjnych sugerujący kupowanie dużo ropy, że jej cena nagle znowu wzrośnie. Nie ma do tego impulsów - mówi money.pl Marcin Roszkowski, analityk BiznesAlert, prezes Instytutu Jagiellońskiego. - Amerykanie w każdej sytuacji zarobią, bo walutą rozliczeniową jest dolar. Teraz zresztą mamy taką sytuację, że zarobią wszyscy, którzy ropy naftowej nie produkują - dodaje.
W To Się Liczy pytamy eksperta jak na ceny ropy mogą wpłynąć: konflikt na linii Iran - Arabia Saudyjska, spadki na giełdzie i wstrzymywanie notowań w Chinach oraz to, że amerykańska ropa pierwszy raz od siedemdziesięciu lat płynie do Europy.