Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Walków
Marcin Walków
|
aktualizacja

Toyota Yaris Cross po liftingu. Więcej mocy w małej hybrydzie

9
Podziel się:

Toyota uległa modzie na SUV-y, podciągając do tej kategorii również swoje najmniejsze modele. Yaris Cross okazała się strzałem w dziesiątkę w Europie. Pierwszy lifting po trzech latach od debiutu przyniósł trochę poprawek, zwłaszcza pod względem dynamiki i osiągów.

Toyota Yaris Cross po liftingu. Więcej mocy w małej hybrydzie
Toyota Yaris Cross w 2024 r. przeszła lifting (money.pl, Marcin Walków)

Toyota Yaris Cross mogła wydawać się eksperymentem - z tej perspektywy należy zaliczyć go do udanych, bo to najlepiej sprzedające się auto tej marki w Europie. W Polsce z kolei popularnością powoli przewyższa klasycznego Yarisa. Utorowała też drogę nowemu modelowi - Toyocie Urban Cruiser, pokazanemu 13 grudnia, który będzie nieco większym od niej elektrycznym crossoverem, ale stylistycznie bardzo podobnym.

Toyotę Yaris Cross przedstawiono po raz pierwszy w kwietniu 2020 r., a do sprzedaży trafiła w kolejnym roku. Po trzech latach od debiutu w salonach, model przeszedł pierwszy lifting. Przyniósł przede wszystkim lepsze wyciszenie wnętrza oraz więcej mocy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Toyota Yaris Cross AWD-i - jak skuteczny jest jej napęd?

Mimo wszystko, jest to powiększona i podniesiona Toyota Yaris, dlatego trzeba wziąć poprawkę na to, że cały czas mówimy o miejskim samochodzie. Stąd silnik 1.5, trzy cylindry i 130 KM mocy za sprawą współpracy silnika spalinowego (92 KM) z jednostką elektryczną. I to właśnie ta druga robi różnicę. Bo w również dostępnej słabszej odmianie (116 KM) do tego samego silnika benzynowego zamontowano silnik elektryczny 59 kW, a do mocniejszej - 96 kW.

To wszystko przekłada się na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 11,3 s i maksymalną prędkość 170 km/h. Do miasta wystarczy aż nadto. I rewanżuje się bardzo niskim spalaniem. Ulice zatłoczonych aglomeracji to najlepsze środowisko dla klasycznej hybrydy, gdzie pierwsze skrzypce może grać jednostka elektryczna i niewielka (1 kWh bateria). Zużycie paliwa na poziomie niewiele ponad 3 l/100 km może wówczas miło zaskoczyć.

Toyota Yaris Cross 1.5 Hybrid Dynamic Force

Pojemność silnika

1.5

Liczba cylindrów

3

Moc

130 KM

Maks. moment obrotowy

145 Nm

Moc silnika spalinowego

92 KM

Maks. moment obrotowy silnika spalinowego

120 Nm

Moc silnika elektrycznego

91 KM

Przyspieszenie 0-100 km/h

11,3 s

Prędkość maks.

170 km/h

Źródło: autocentrum.pl

A na autostradzie? O dziwo Toyota Yaris Cross nie jest zawalidrogą, dynamicznie wyprzedza. Mocniejszy silnik elektryczny i modyfikacje jednostki sterującej mocą dały aż o 30 proc. więcej momentu obrotowego. Mimo wszystko nie jest stworzona do długiej jazdy z wysokimi prędkościami. Te zmuszają silnik do pracy na wysokich obrotach. Również spalanie rośnie do około 8-9 l/100 km. O wiele lepiej Yaris Cross sprawdza się na drogach ekspresowych, gdzie można liczyć na około 6,5 l/100 km, oraz poza miastem, gdzie przy spokojnej jeździe komputer pokładowy pokaże około 4,5 l/100 km.

Choć przy prędkościach autostradowych we wnętrzu jest głośno (trudno oszukać rzeczywistość, gdy to nadal e-CVT), to mimo wszystko wyciszenie wnętrza udało się poprawić. W tym celu m.in. szyba czołowa i przednie boczne są grubsze, a pod deską rozdzielczą znalazło się więcej filcu.

Toyota Yaris Cross we wnętrzu

Testowana Toyota Yaris Cross to wersja Premiere Edition, czyli w wolnym tłumaczeniu: na bogato. Oczywiście, jak na standardy miejskich aut. I z tej perspektywy naprawdę wstydu nie ma.

Nadwozie ma 418 cm długości, 177 cm szerokości i niemal 160 cm wysokości. Rozstaw osi (256 cm) jest taki sam, jak w klasycznej Toyocie Yaris. Mimo to wnętrze nie wydaje się ani ciasne, ani tym bardziej klaustrofobiczne. Spora w tym zasługa również panoramicznego dachu (to dodatkowo płatna opcja, na którą warto postawić), który doświetla przestrzeń. Inaczej niż w Toyocie C-HR, także na tylnej kanapie nie jest klaustrofobicznie.

O takich małych miejskich crossoverach zwykło się mówić, że są stworzone dla podróżujących z przodu. Toyota Yaris Cross podkreśla to na kilka sposobów - z tyłu nie ma ani nawiewów, ani portów USB, a podłokietnik to po prostu opuszczana w całości środkowa część oparcia (zostaje dziura prowadząca do bagażnika).

Z przodu za to nie brakuje niczego. Fotele są wygodne, również podczas jazdy w trasie. Kokpit jest ergonomiczny, a cyfrowe zegary i nowe multimedia doganiają epokę (za wyjątkiem dwóch najtańszych wariantów wyposażenia, gdzie dostajemy mniejsze ekrany i stary interfejs). Do tego działające bezprzewodowo Apple CarPlay i AndroidAuto.

Przyczepić nie można się do spasowania elementów ani do wykorzystanych materiałów - obok elementów ze skóry jest sporo plastików, ale matowych. Ani tym bardziej do nagłośnienia JBL. Jak na z natury miejskie auto z segmentu B, jest naprawdę dobrze i całkiem przyjemnie. Bagażnik - w wariancie AWD-i - ma pojemność 320 l. Mało, ale znów - to wciąż małe, miejskie auto.

Toyota Yaris Cross. Ile kosztuje?

Cennik modelu Yaris Cross w katalogu Toyoty startuje od 104 tys. 300 zł. Nawet w najtańszej wersji standardem jest automatyczna klimatyzacja i kamera cofania oraz adaptacyjny tempomat.

Najdroższy wariant wyposażenia - Premiere Edition - to minimum 139 tys. 700 zł. Oprócz dodatków z niższych wersji znajdziemy tu także kamery 360 stopni, wyświetlacz Head-Up, 18-calowe felgi, asystentów parkowania i monitorowania martwego pola, a także elektrycznie otwieraną klapę bagażnika.

Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Grzegorz G.
3 tyg. temu
W tym zakresie cen Honda HRV jest bardziej przestronna i konkurencyjna. Toyota jest mocno rozreklamowana nie umniejszając jakości. Honda nie ma tak szerokiego marketingu samochodów bo ma produkcję motocykli. Technologicznie Honda nie jest gorsza od Toyoty, a osobiście uważam, że jest lepsza. Fajne mogłoby być porównanie tych marek.
Alf
3 tyg. temu
Rocznik 2024 pali 4-5 litra taka jest prawda.Jeżdżę z miękką lekką nogą.
Aprpad
2 tyg. temu
Te dane o średnim spalaniu Toyoty Yaris Cross to ktoś wziął z kapelusza. Użytkował prze rok i nigdy na autostradzie niemieckiej przy max prędkościach nie było więcej niż 6,8 l,a średnia,łączna po przejechaniu 10 tys.km 5.5l. Natomiast największym mankamentem tego modelu jest słaby akumulator rozruchowy/35Ah/umiejscowiony pod tylnym siedzeniem.Następny minus to słabe wyciszenie karoserii i cienkie szyby przednie.Pękła syna przednia,a po 2 latach przesiadłem się do nowej CHR i znów szyba do wymiany.Od niewielkich urządzeń kamieni pękają w Toyotach szyby.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Stach
3 tyg. temu
3 cylindry:)
artur
3 tyg. temu
dziękuję, w końcu się dowiedziałem więcej na temat auta
Efekt Dudy
3 tyg. temu
Jednak 4 cylindry i LPG i cena 70 tys była by akceptowalna?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
Aprpad
2 tyg. temu
Te dane o średnim spalaniu Toyoty Yaris Cross to ktoś wziął z kapelusza. Użytkował prze rok i nigdy na autostradzie niemieckiej przy max prędkościach nie było więcej niż 6,8 l,a średnia,łączna po przejechaniu 10 tys.km 5.5l. Natomiast największym mankamentem tego modelu jest słaby akumulator rozruchowy/35Ah/umiejscowiony pod tylnym siedzeniem.Następny minus to słabe wyciszenie karoserii i cienkie szyby przednie.Pękła syna przednia,a po 2 latach przesiadłem się do nowej CHR i znów szyba do wymiany.Od niewielkich urządzeń kamieni pękają w Toyotach szyby.
Cena
3 tyg. temu
kosmiczna jak za takie autko ale kto bogatemu zabroni.
Niehybrydowa
3 tyg. temu
odmiana spalanie 8 do 8,5 litra w jeździe miejskiej. Poza miastem niewiele mniej.
Alf
3 tyg. temu
Rocznik 2024 pali 4-5 litra taka jest prawda.Jeżdżę z miękką lekką nogą.
Efekt Dudy
3 tyg. temu
Jednak 4 cylindry i LPG i cena 70 tys była by akceptowalna?