Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Transportowcy żałują, że założyli firmy

122
Podziel się:

Wśród prezesów i właścicieli firm transportowych 6 na 10 zarzeka się, że kolejny raz nie uruchomiłoby przedsiębiorstwa przewozowego. Ze swojej działalności zadowoleni są za to szefowie firm budowlanych.

Transportowcy żałują, że założyli firmy
Właściciele firm transportowych żałują, że rozpoczęli działalność w tej branży. (pixbay)

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Keralla Research na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, w branży transportowej najwięcej przedsiębiorców żałuje rozpoczęcia działalności gospodarczej.

Właściciele firm narzekają na kapitałochłonność i rozważają przeniesienie biznesu do innego kraju.

Nastroje przedsiębiorców widać w liczbach. Sektor transportu ma jeden z wyższych udziałów firm z problemami w spłacie zobowiązań wobec dostawców i instytucji finansowych, płatności opóźnia niemal co dziesiąty podmiot.

Zobacz także: Emerytury 2022. Czy inflacja zmniejszy podwyżki? Ekspert podlicza

- To wyraźnie częściej niż w innych branżach i w odniesieniu do ogólnego zestawienia, gdzie jest to ok. 6 proc. - zwraca uwagę prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak.

Kolejną po transporcie branżą, w której przedsiębiorcy żałują rozpoczęcia biznesu, jest Firmy handlowej nie chciałby uruchomić co trzeci właściciel. Zniechęceni do działalności gospodarczej w handlu przedstawiciele firm wskazują, że doświadczenia wyniesione z pandemii są jedną z przyczyn ich pesymistycznego podejścia.

Handel to sektor, który wedle Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz bazy informacji kredytowych BIK ma najwyższe zaległości spośród wszystkich sektorów - obecnie to niemal 8,4 mld zł. Przez pięć kwartałów pandemii przeterminowane zobowiązania wzrosły o ponad 0,6 mld zł.

Żadnych wątpliwości co do prowadzenia firmy w obecnej branży nie mają natomiast budowlańcy.

Przed dwoma laty, gdy koniunktura na rynku również była dobra, w dwóch przypadkach na dziesięć nie wykazywali woli do ponownego uruchomienia biznesu budowlanego, teraz takiej odpowiedzi nie udzielił nikt. 77 proc. badanych prezesów i właścicieli otworzyłoby firmę budowlaną jeszcze raz. Wątpliwości, czy to faktycznie dobry pomysł, ma 23 proc. badanych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(122)
WYRÓŻNIONE
Polak90
3 lata temu
Nie wiem skąd te bzdury w komentarzach. Pracowałem już jako kierowca ciężarówki w kilku firmach transportowych. W większości szefowie jeździli z nami jak coś było nie tak np. asfalt przystał do skrzyni naczepy wywrotki to razem ze mną na mrozie go odkuwali. Sami mieli samochody tańsze niż ich kierowcy a przynajmniej tańsze od mojego. Słyszałem o bogatych firmach transportowych, ale nigdy nie pracowalem w takiej których zefowie byliby znacznie bogatsi ode mnie. Najlepsze jest to, że uczciwy pracodawca zawsze ma najbardziej pid górkę. Kiedyś w jednej firmie dość poważnie traktowano czas pracy kierowców ale jak to bywa zdarzały się odchylenia rzędu paru minut. Pewnego dbia ITD zrobiło nalot na firmę i zsumowali te minuty z całego roku co dalo karę 15000 zł dla mojego pracodawcy. Od tamtej pory jeździliśmy na łeb na szyję, żeby przestrzegać czasu pracy. Wyprzedzanie o 1 km/h, wyjazd 2 godziny przed czasem a nawet bez tarczki w tachografie na początku trasy. Mój wniosek jest jeden. Żeby w transporcie sobie radzić w Polsce to i pracodaeca i kierowcy muszą pracować z przysłowiowym językiem na twarzy. Władza gnębi, klienci rzadaja niemożliwego. Zaladunek się opóźnia mimo, że ciężarówka przyjeżdżasz wczesniej a na rozladunek masz zajechać na czas bo jak nie to nawet 20 000 EURO w przypadku takiego klienta jak hipermarket auchan. Rząd się chwali inwestycjami zagranicznymi a Ci zagraniczni inwestorzy wykorzystują polskich podwykonawców jak tylko mogą. Tak samo na budowach dróg jak i przewozów wahadłowych. Polski transport wypracowuje prawie 10% polskiego PKB mamy najwięcej ciężarówek w Europie a gnębi się tą branżę z każdej strony.
Transporter
3 lata temu
Pierwsza podstawowa rzecz to chore terminy płatności. Czekasz 45 lub 60 dni na pieniądze… do tego większość klientów opóźni ci płatność 10-20 dni robie się nagle 80 dni… 2,5 miesiąca czekania na swoje pieniądze ? Gdzie dawno musiałeś zapłacić podatek na te chore państwo od tej faktury, zapłacić za paliwo, kierowcy a potem się jeszcze okazuje ze o swoje pieniądze musisz się szarpać z kimś… ciekawe czy osoba zlecająca transport byłaby zadowolona gdyby wypłatę dostała za 80 dni… nikt nie potrafi tego prawnie wyregulować ale wystawić egzekucje za nie zapłacony VAT czy ZUS państwo nie ma skrupułów ściągnąć i nikogo nie interesuje ześ nie spłynęły pieniądze za ta fakturę. Następna rzecz to stawki za km. Non stop te same. Czy paliwo kosztuje 4,5 czy 5,8 to stawka za km jest taka sama 😂 to jak to ma się opłacać. Gotowy produkt w sklepie idzie do góry bo wyprodukowanie go jest droższe ale transport ma kosztować tyle samo. Gdyby nie firmy transportowe to połowa sklepów nie miałaby asortymentu na półkach. Sam prowadzę firme os kilku lat i zlecenia z przed paru lat za ta sama trasę mam w tej samej kwocie. Nic się nie zmienia. I sam potwierdzę ze gdybym miał jeszcze raz otworzyć to bym się nie zdecydował. Niestety nikt nie szanuje naszej ciężkiej pracy
Maxi
3 lata temu
Do wszystkich którzy mówią że w transporcie są kokosy _ jeżdżę od 6 lat sam dla siebie, sam szukam sam jadę ,sam ładuję i rozładowuję, mówië w dwóch językach biegle, i ..... zwijam bagaż, idę na etat i zarobię więcej, i bez stresu że znowu coś bëdzie do naprawy , ostatnia naprawa 20 tysi, na kasę czekam po 60 dni , a niektórzy wogóle nie mają zamiaru zapłacić, inni przekręcają na paletach, itd, itp. ostatnio miałem dobre wyniki z kilometra, i jakby sprzęt był bezawaryjny to ok , ale niestety jak zaczyna dobrze iść ,to sprzęt nawala !!! A szefowie kupują te auta bo koszt9w szukają, mają wybór zapłacić państwu podatki lub kupić auto czyli to są tylko pozory dobrobytu, a siedzą w lizingach i kredytach, to na marginesie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (122)
Red Bull
3 lata temu
Żałują to niech zaczną płacić. Dziady transportowe. Teraz boli bo trzeba więcej zapłacić. Nie ma dobrych kierowców ależ są wasze czasy wyzysku się skończyły¡!!!!!!! I kto jest góra hahaha teraz to my rozdajemy karty!!!!!!!!!!!
Jacek K
3 lata temu
Jak to mówią zawsze można zmienić na inną tak pracodawcy proponują pracownikom.
Piotr
3 lata temu
Mam firmę transportową I nie dziwię się że ludzie żałują jej otwarcia, Nie ma już dobrych kierowców i pracowników którzy szanują swoją firmę i sprzęt który dostają do pracy, są sami pseudo kierowcy, Dostają nowe auta u co,,,,!!!?? Po paru miesiącach idzie się popłakać za stan, tłumacza że to nie ich!!!! W poniedziałek zregoly bóli brzuszek lub główka i nie pojawiają się w pracy,,,no przecież stać szefa by auto stało ( pewnie bo to nie kosztuje!!!) I nawet 2500 -3000 tys euro netto za miesiąc pracy nie pasuje, pracując tylko 9-10 godzin i wracaja codziennie do domu, Najlepiej wychodzi im kradzież paliwa i towaru który wożą, itd itd
Paweł
3 lata temu
Tym zawodzie życie ucieka. Tu nie chodzi o kasę . Rodzina . Normalnie żyć. Kasa to nie wszystko
Greptwest
3 lata temu
Taaa, każdy tylko narzeka. A szczerości jak nie było tak nie ma. Znaleźć uczciwego pracodawce na każdym podłożu, to jest to niemożliwe. No i oczywiście, każdy dokłada do biznesu. Z pradziada na dziada przekazywane "mądrości," że inni mają na nich tyrać. A później przychodzi covid i płacz, że stopa życiowa się pogorszyła. Jakoś inni mają o wiele trudniej i muszą dać rade, choć jest naprawdę bardzo trudno.
...
Następna strona