Dotąd polskie bazy badawcze sytuowano w dość nieprzyjaznych i zimnych rejonach świata. Wyspa Króla Jerzego na Arktyce, czy norweska wyspa Spitsbergen to z pewnością nie miejsca dla "ciepłolubnych". Tym razem będzie inaczej.
Polska fundacja Biodiversitatis kupiła właśnie 30 hektarów lasu górskiego w Dolinie Sibundoy w północnych Andach (południowa Kolumbia). Na wysokości ponad 2000 m n.p.m. założy tam stację badawczą "La Palma".
Zobacz też: Nowe pędy storczyka. Co zrobić, żeby nie uschły?
- Po dwóch latach starań polskich naukowców zebraliśmy pieniądze na zakup 30 hektarów lasu w południowej Kolumbii. To umożliwi założenie tam rezerwatu przyrody, a w przyszłości - pierwszej polskiej tropikalnej stacji badawczej - powiedziała TVN24 dr hab. Marta Kolanowska, biolog z Katedry Geobotaniki i Ekologii Roślin Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego, szefowa fundacji.
Całkowity koszt projektu miał wynieść około 200 tys. złotych. Cena to efekt negocjacji z właścicielem gruntu. Zbierając środki, fundacja zaproponowała donatorom nawet adoptowanie drzew, czy nazwanie nowego gatunku storczyka. Nietypowy pomysł poniósł się po mediach. Poza tym z pomocą przyszło amerykańskie stowarzyszenie The Orchid Conservation Alliance (OCA), które ofiarowało 145 tys. zł. I udało się
Fundacja od ponad dziesięciu lat prowadzi szeroko zakrojone badania nad storczykami Ameryki Południowej, przede wszystkim właśnie w Kolumbii. Podczas dotychczasowych wypraw odkrywała tam nowe dla nauki gatunki tych kwiatów. Ale korzystanie z infrastruktury innych uniwersytetów kosztowało. Posiadanie własnej bazy będzie tańsze.
Czytaj też: Polskie urządzenie do badania raka piersi trafi do Indii. Braster robi furorę na giełdzie
Jak przyznawała dr Kolanowska, stacja badawcza w środku kolumbijskiej dżungli da botanikom nieograniczone możliwości badań. W sumie, w całej Kolumbii, występuje około jednej dziesiątej wszystkich gatunków roślin, jakie kiedykolwiek odkryto na całym świecie. A oczekuje się odkrycia wielu jeszcze nieznanych, bo teren jest trudno dostępny i gęsto porośnięty roślinami.
Naukowcy planują budowę stacji z plastikowych cegieł - poinformowała TVN24 dr Kolanowska. To materiał uzyskany z odpadów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl