"W 2024 roku spółka nie posiada wystarczającej ilości zakontraktowanych zleceń w stosunku do jej potencjalnych możliwości przewozowych. To oznacza, że ma za mało pracy dla zatrudnionych pracowników i posiadanego taboru. Sytuacja ta, w świetle przerostu zatrudnienia oraz braku efektywnej struktury organizacyjnej skutkuje obecną niezwykle złą sytuacją PKP Cargo" - podano w komunikacie.
Członek zarządu ds. handlowych PKP Cargo, Paweł Miłek, tłumaczy, że specyfika branży kolejowych przewozów towarowych wymaga zawierania kontraktów z wielomiesięcznym wyprzedzeniem i na dłuższy okres.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paweł Miłek stwierdził, że brak pracy przewozowej w bieżącym roku to efekt braku działań "zarządu z nominacji PiS". - Bierność w pozyskiwaniu kontraktów przez naszych poprzedników skutkuje tym, że nasza struktura zatrudnienia i taboru nie była dopasowana do zleceń. Przez ostatnie osiem lat PKP Cargo utraciło połowę swojego udziału w rynku. Ten trend jest niemożliwy do odwrócenia w krótkim terminie – powiedział członek zarządu PKP Cargo, cytowany w komunikacie.
Nowy zarząd spółki poinformował, że podejmuje działania mające na celu pozyskanie nowych kontraktów, których łączna wartość wynosi ponad 300 mln zł.
Zwolnienia grupowe w PKP Cargo
Państwowy gigant ogłosił w pierwszej połowie roku zamiar zwolnienia do 4142 osób. Spółka podała jednak, że do końca września pracę straciło 3755 pracowników, co oznacza, że pierwotne szacunki mogły okazać się zawyżone.
Według szacunków w listopadzie w PKP Cargo zatrudnionych będzie nieco ponad 10 tys. osób. Na przełomie 2024 r. i 2025 r. światło dzienne ma ujrzeć plan restrukturyzacyjny operatora.
W rozmowie z PAP w połowie października p.o. prezesa PKP Cargo Marcin Wojewódka zaznaczył, że obecnie kluczowym wyzwaniem dla spółki jest utrzymanie płynności finansowej, żeby płacić za usługi, które spółka kupuje, wypłacać pensje oraz uiszczać inne bieżące zobowiązania. To oznacza, że spółka musi odpowiednio zarabiać, ale też cały czas ciąć koszty. Dodał, że jest to "jedna z najtrudniejszych, ale najważniejszych decyzji", jakie trzeba podjąć.