Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Trudny rok przed Mateuszem Morawieckim. Zysk z obligacji będzie topniał

16
Podziel się:

Mateusz Morawiecki pożegnał się z funkcją premiera, która gwarantowała mu wysokie zarobki. Zarabiać będzie teraz jak każdy inny poseł. Ponadto w tym roku topnieć będą też jego zyski z oszczędności, które ulokował w obligacjach. Wszystko przez fakt, że uzależnione są od inflacji, a ta ma spadać.

Trudny rok przed Mateuszem Morawieckim. Zysk z obligacji będzie topniał
Obligacje Mateusza Morawieckiego w tym roku nie będą aż tak rentowne (PAP)

W połowie grudnia Mateusz Morawiecki definitywnie pożegnał się z posadą premiera, która gwarantowała mu pensję na poziomie ponad 20 tys. zł miesięcznie. Będzie teraz pobierać uposażenie posła, które wynosi ok. 12,5 tys. zł brutto (bez diety).

Obligacje Mateusza Morawieckiego przyniosą mniejszy zysk

Jak zauważa "Fakt", mniejsza pensja to nie jedyny problem byłego szefa rządu. Mniejsze zyski przyniosą mu też obligacje państwowe, w których ulokował większość oszczędności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Co nas czeka w 2024 r.? Ekonomista wskazał najważniejsze wyzwanie

Dziennik zauważa, że premier kupił dwa rodzaje papierów wartościowych: trzyletnie oparte o WIBOR i czteroletnie powiązane z inflacją (w grudniu 2022 r. ich łączna wartość wyniosła 4 mln 403 tys., 140 zł). Przewidują one, że w pierwszym roku oprocentowanie jest sztywne i wynosi 1,3 proc., a potem jest oparte o wskaźnik wzrostu cen. Dzięki temu w 2022 r. zysk z obligacji przyniósł mu ok. 100 tys. zł, w 2023 r. – ok. 395 tys. zł i to mimo faktu, że części z nich się pozbył.

Inflacja jednak, choć wciąż powoli, to jednak będzie spadać do celu Narodowego Banku Polskiego (2,5 proc. z możliwością odchyłu o 1 pp. w górę lub w dół). Z najnowszej prognozy NBP wynika, że w 2023 r. średnioroczny wskaźnik wyniósł 11,4 proc., a w 2024 r. – 4,6 proc.

"Fakt" poprosił o wyliczenia ekspertów. Wynika z nich, że w tym roku jego papiery wartościowe przyniosą mu zysk "tylko" na poziomie 182 tys. 785 zł odsetek. Dziennik dodaje też, że zeszłoroczne odsetki były premier przekazał na działalność dobroczynną.

Polityczny spór o obligacje Morawieckiego

Obligacje Mateusza Morawieckiego wywołały polityczny spór z ówczesną opozycją. Niechętni mu politycy zarzucali, że szef rządu wiedział, iż inflacja wzrośnie i w ten sposób chciał uchronić swoje oszczędności, gdy pod koniec 2021 r. ulokował je w papierach wartościowych.

Czy ja jestem jasnowidzem? Czy ktokolwiek na świecie przewidział to, co się dzieje w tym roku? Przez głowę mi nie przeszło, że najbezpieczniejsza, taka, do której zachęcam, inwestycja może być przedmiotem takiego przewrotnego, perwersyjnego ataku – bronił się wtedy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(16)
WYRÓŻNIONE
Yer
12 miesięcy temu
Żona zrobiła taki biznes na nieruchomościach, że do końca życia nie wydadzą tej kasy.
Prorok
12 miesięcy temu
Co za idiotyczny tytuł tylko niedouczony bałw@n mógł go wymyśleć, ja również mam obligacje i liczyłem się z tym że są uzależnione od inflacji w Polsce, a więc nie mam żalu do żadnej instytucji państwowej.
A2
12 miesięcy temu
Drogi autorze artykułu co mi po jakimś pseudo zysku nominalnym jak inflacja go zjada i przy obligacjach indeksowanych inflacja działa to tak że im wyższa inflacja tym wyższa realna strata na obligacjach powodem jest podatek od pseudo zysków kapitałowych liczony od nominalnego wzrostu .Przykład inflacja 18% a taka była obligacje 10 letnie 19.25% bo jeszcze dochodzi 1 .25% po odtrąceniu podatku zostaje 15.6% a inflacja wyniosła 18% straciłem realnie 2.4% i im wyższa inflacja tym wyższa strata co m po takim pseudo zysku którego siła nabywcza jest niższa .Włożyłem wyższa siłę nabywcza i otrzymałem niższa tylko państwo zarobiło.Wole mieć 0% inflacji i wtedy fakt zarobię na obligacjach po roku i odrzuceniu podatku belki realny 1% a tylko to się liczy .Jak jest inaczej to proszę sobie kupić obligacje argentyńskie oprocentowane na 100% przy inflacji ponad 160% albo Tureckie na 42,5% przy inflacji 66% powodzenia zysk murowany
NAJNOWSZE KOMENTARZE (16)
8* 7*
12 miesięcy temu
Obligacje skarbowe to wielkie oszustwo. Jedynie czasami za oddanie politykom kasy na 3 lub 4 lata udaje się realnie utrzymać wartość swoich pieniędzy. O zarobku możesz pomarzyć. Podatek Belki zabiera wszystko. Pamiętaj rządy to najwięksi złodzieje.
Zonk
12 miesięcy temu
Autor nie ma pojęcia o obligacjach. Nie zadał sobie nawet trudu by zapytać o oprocentowanie w banku. Jakie 1,3% w pierwszym roku przynajmniej 6% + 1,25% stałej premii.
Tola
12 miesięcy temu
Więcej wazeliny, a Tusk ministrem może zrobi. Trzeba się było spytać kogoś co się zna. Taki spadek inflacji jaki jest ,nic nie zagraża zyskom z tych obligacji. Zajmijcie się niewyjaśnionymi dochodami Sikorskiego, i interpretacją prawa przez profesorów Hołownię i Tuska.
Yer
12 miesięcy temu
Żona zrobiła taki biznes na nieruchomościach, że do końca życia nie wydadzą tej kasy.
Xxx
12 miesięcy temu
Od kiedy ktokolwiek ma realny zysk z obligacji indeksowanych inflacja? Po pierwsze oficjalna inflacja jest niższa, po drugie podatek Belki. Jedyna sytuacja gdzie może wystąpić realny zysk, to bardzo szybki spadek inflacji. Jednak taka sytuacja może wystąpić jeden-dwa lata. Na dłuższą metę każdy będzie miał realna strate, to jest instrument do obnizenia strat.