TikTok, superpopularna aplikacja wśród milionów młodych Amerykanów, przestał działać w Stanach Zjednoczonych tuż przed północą czasu amerykańskiego. Zniknął też ze sklepów z aplikacjami Google i Apple. Właściciel aplikacji opublikował komunikat, w którym wyraża nadzieję, że Donald Trump nie dopuści, by została ona zakazana na rynku amerykańskim.
W niedzielę w USA weszło w życie prawo, zgodnie z którym warunkiem dalszej działalności TikToka na amerykańskim rynku jest jego sprzedaż podmiotowi spoza Chin. Jeden z zapisów głosi, że prezydent może przedłużyć wejście w życie tej regulacji o 90 dni, ale są wątpliwości, czy może się to stać po tym, gdy już ustawa zaczęła działać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Administracja Joe Bidena forsowała zakaz TikToka, jeśli jego amerykański oddział nie zostanie sprzedany przez Chińczyków, w obawie o bezpieczeństwo danych użytkowników, które są przesyłane do Chin. Politycy z obu stron sceny politycznej w USA uważają, że dane Amerykanów mogą być wykorzystywane przez Chińczyków do działalności szpiegowskiej i manipulacji dyskursem w Stanach Zjednoczonych.
Nowe prawo zostało przyjęte w 2024 r. głosami zdecydowanej większości kongresmenów obydwu partii.
TikTok niedostępny w USA. Trump reaguje
Co warto podkreślić, w 2020 r. za zakazem TikToka wprost opowiadał się też sam Trump. W trakcie ubiegłorocznej kampanii wyborczej jednak zmienił zdanie. W niedzielę zaapelował do firm internetowych, by ponownie umożliwiły funkcjonowanie aplikacji. Zapowiedział, że w poniedziałek podpisze rozporządzenie zawieszające prawo dotyczące TikToka. Oświadczył też, że chce, by USA posiadały 50 proc. udziałów w spółce.
Proszę firmy, aby nie pozwoliły TikTokowi pozostać nieaktywnym! W poniedziałek wydam rozporządzenie wykonawcze w celu przedłużenia okresu, kiedy prawne zakazy wejdą w życie, abyśmy mogli zawrzeć umowę chroniącą nasze bezpieczeństwo narodowe - napisał prezydent elekt USA na swoim portalu społecznościowym Truth Social.
Stwierdził, że wie, jak "uratować" TikToka. "Chciałbym, aby Stany Zjednoczone miały 50 proc. udziałów w spółce joint venture. Dzięki temu uratujemy TikToka, utrzymamy go w dobrych rękach i pozwolimy mu się rozwijać. Bez zgody Stanów Zjednoczonych nie ma TikToka. Z naszą zgodą jest wart setki miliardów dolarów - może biliony" - napisał. Doprecyzował, że chodzi mu o spółkę joint venture z obecnym lub nowym właścicielem aplikacji, "na mocy której Stany Zjednoczone uzyskają 50 proc. udziałów".
TikTok dziękuje Trumpowi i przywraca aplikację
W niedzielę wieczorem polskiego czasu TikTok poinformował, że przywraca funkcjonowanie aplikacji w Stanach Zjednoczonych. Decyzja zapadła po tym, jak Trumpa ogłosił ochronę dla firm przed odpowiedzialnością za łamanie prawa zakazującego aplikacji. TikTok zapowiedział, że będzie współpracować z prezydentem nad długoterminowym rozwiązaniem.
"W porozumieniu z naszymi dostawcami usług TikTok jest w trakcie przywracania usługi. Dziękujemy prezydentowi Trumpowi za zapewnienie naszym dostawcom usług niezbędnej jasności i zapewnienia, że nie poniosą żadnych kar za udostępnianie TikToka ponad 170 milionom Amerykanów i umożliwienie rozwoju ponad 7 milionom małych firm" - napisali władze aplikacji w komunikacie.