"Ruch ten, spodziewany już w kwietniu, byłby zaskakującym odwróceniem tego, jak Stany Zjednoczone zachowały się wobec Ukraińców za rządów prezydenta Joe Bidena" - informuje Reuters.
Agencja precyzuje, że jest to element szerszych działań administracji Donalda Trumpa. Ich celem jest pozbawienie statusu prawnego ponad 1,8 miliona migrantów, którym zezwolono na wjazd do USA w ramach programów ochrony tymczasowej uruchomionych przez administrację Bidena.
Wycofanie ochrony dla Ukraińców było w planach, zanim Donald Trump publicznie posprzeczał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - informuje Reuters.
W czwartek pojawił się głos z Białego Domu. Karoline Leavitt, rzeczniczka Białego Domu, podkreślała w serwisie X, że "żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozporządzenie wykonawcze prezydenta USA z 20 stycznia wezwało Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego do zakończenia wszystkich programów, w ramach których przyznawano ochronę tymczasową. Decyzja ta - według doniesień amerykańskich mediów - ma dotknąć także 530 000 Kubańczyków, Haitańczyków, Nikaraguańczyków i Wenezuelczyków.
Donald Trump w kampanii wyborczej obiecał deportować miliony ludzi, którzy mieszkają w Stanach Zjednoczonych bez legalnego statusu. Według szacunków liczba takich osób (w tym tych z tymczasową ochroną przed deportacją) w 2024 roku sięgała prawie 14 milionów - podawał "The New York Times".
"Każda osoba nieposiadająca bezpiecznego statusu imigracyjnego może zostać poddana działaniom egzekucyjnym" - tłumaczyło na początku roku National Immigrant Justice Center.
Pomoc dla Ukrainy wstrzymana
To kolejna zła wiadomość dla Ukraińców. Przedstawiciel Białego Domu potwierdził w poniedziałek w oświadczeniu dla mediów, że prezydent Donald Trump wstrzymał wszelką pomoc wojskową dla Ukrainy, "by upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania" konfliktu.
- Prezydent jasno dał do zrozumienia, że skupia się na pokoju. Potrzebujemy, aby nasi partnerzy również byli oddani temu celowi. Wstrzymujemy i dokonujemy przeglądu naszej pomocy, aby upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania - oświadczył przedstawiciel Białego Domu.
Jak informowała telewizja Fox News (jeszcze przed oficjalnym potwierdzeniem wstrzymania pomocy przez Biały Dom), dotyczy ono wszelkich form pomocy, w tym broni będącej już w drodze na Ukrainę, także w Polsce.
Trump wciąż ma uprawnienia do przekazania Kijowowi z amerykańskich magazynów broni o wartości 4 mld dol. Jeszcze podczas piątkowego spotkania z Zełenskim deklarował, że będzie ona kontynuowana, choć wyraził nadzieję, że nie będzie to konieczne w dużych ilościach.
W środę brytyjski dziennik "Financial Times" poinformował jako pierwszy, że Stany Zjednoczone przestały dzielić się danymi wywiadowczymi z Ukrainą. Inne media również podały informację, że USA przerwały tego dnia kluczowe łącze wywiadowcze dla alertów o rosyjskim ostrzale rakietowym. Natomiast wcześniej przestały przesyłać dane namierzające dla amerykańskiego systemu artylerii rakietowej HIMARS i współrzędne potrzebne do rażenia rakietami ATACMS celów położonych ponad 60 km za linią frontu.
Brak wsparcia wywiadowczego USA dla Ukrainy zintensyfikuje rosyjskie ataki na ukraińskie cele wojskowe i cywilne - napisał w środowym raporcie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).