Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MAB
|
aktualizacja

Trump krytykuje Europę. "Rozważę wycofanie się z NATO". Podał dwa warunki

Podziel się:

- Jeśli Europejczycy będą traktować nas uczciwie, zostaniemy w NATO, ale jeśli nie, absolutnie rozważę wyjście z Sojuszu - oświadczył prezydent elekt Donald Trump w telewizyjnym wywiadzie. Zastrzegł, że Ukraina może spodziewać się mniejszego wsparcia niż dotychczas.

Trump krytykuje Europę. "Rozważę wycofanie się z NATO". Podał dwa warunki
Donald Trump w Paryżu, 7 grudnia 2024 r. (GETTY, Oleg Nikishin)

Donald Trump pozostanie USA w NATO zależy od tego, czy sojusznicy będą "płacić swoje rachunki" i od tego, jak będą traktować Amerykę w relacjach handlowych. Słowa te padły w legendarnym programie "Meet the Press" stacji NBC, wyemitowanym w niedzielę.

"Nie biorą naszych samochodów"

- Oni (Europejczycy - przyp. red.) wykorzystują nas w handlu, traktują nas okropnie. Nie biorą naszych samochodów, nie biorą naszych produktów spożywczych, nie biorą niczego. A na dodatek my ich bronimy - stwierdził Trump. Ocenił też, że gdyby nie jego groźby wobec NATO i presja na zwiększenie wydatków obronnych, państwa europejskie "nie miałyby pieniędzy, by walczyć".

Jeśli będę myślał, że oni traktują nas sprawiedliwie, odpowiedź brzmi: absolutnie, zostałbym przy NATO. W przeciwnym wypadku absolutnie rozważę wyjście z Sojuszu - oświadczył prezydent elekt.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Tworzymy miasta". Deweloper o kluczu do dobrze zaprojektowanego osiedla

Pytany o to, czy Ukraina może spodziewać się zmniejszenia wsparcia, gdy obejmie władzę, Trump odpowiedział twierdząco. Stwierdził, że wojna musi się skończyć, a on "aktywnie" stara się doprowadzić do końca konfliktu. Przyznał, że nie rozmawiał z Władimirem Putinem "w ostatnim czasie", ale zaznaczył, że nie może powiedzieć, że nie rozmawiał z nim od czasu, kiedy wygrał wybory.

Cła? Trump: nie mogę zagwarantować, że ceny się nie zmienią

Gdy w rozmowie pojawił się temat wprowadzenia ceł na import z zagranicy, Trump przyznał, że nie może zagwarantować, że amerykańscy konsumenci nie będą w ich wyniku płacić wyższych cen. Zapewniał jednak, że cła - które, jak podkreślił ponownie, są dla niego "najpiękniejszym słowem" - nic Ameryki nie kosztują.

Sugerował też, że są dla niego narzędziem do osiągania celów politycznych, jak w przypadku zapowiedzi nałożenia ceł na produkty z Meksyku i Kanady, jeśli kraje te nie powstrzymają przemytu narkotyków do USA.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl