Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
bach
|
aktualizacja

Trump ma kolejnego "cara". Branża kryptowalut zachwycona

4
Podziel się:

Donald Trump ogłosił, że David Sacks, znany ostatnio z branży venture capital, będzie w administracji jego człowiekiem od sztucznej inteligencji (AI) oraz kryptowalut. Trump określił go "carem kryptowalut", którego zadaniem będzie "ochrona wolności słowa w internecie".

Trump ma kolejnego "cara". Branża kryptowalut zachwycona
Trump stawia na "cara kryptowalut" (David Sacks po prawej) w swojej administracji (East News, Getty AFP, BRANDON BELL, ANDREW CABALLERO-REYNOLDS)

David Sacks, twórca funduszu Craft Ventures, odegrał kluczową rolę w pozyskiwaniu podczas kampanii wsparcia i pieniędzy dla Donalda Trumpa w Dolinie Krzemowej. Bloomberg przypomina, że Sacks prowadził zbiórkę na wyborczy fundusz Trumpa wśród darczyńców z branży technologicznej. Współorganizował też wydarzenie w swoim domu w San Francisco w czerwcu, z biletami w cenie 300 tys. dolarów za osobę.

Trump wybrał "cara kryptowalut" do administracji prezydenta

Sacks jest również blisko związany z wiceprezydentem elektem J.D. Vance’em, byłym inwestorem, a obecnie senatorem stanu Ohio.

- David będzie kierował polityką administracji w zakresie sztucznej inteligencji i kryptowalut, dwóch obszarów kluczowych dla przyszłości amerykańskiej konkurencyjności. David skupi się na uczynieniu Ameryki zdecydowanym światowym liderem w obu tych dziedzinach – napisał Trump na Truth Social.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Fatalne błędy Putina. "Niewyobrażalne straty"

Bloomberg przypomina, że Sacks to członek tzw. Mafii PayPala. Zaczął być znany w branży technologicznej kiedy był dyrektorem operacyjnym w PayPal, gdzie poznał się m.in. z Elonem Muskiem i Peterem Thielem. W 2017 roku Sacks założył Craft Ventures, które inwestowało m.in. w firmy Elona Muska, w tym SpaceX.

Człowiek Trumpa przyjmuje jego nominację

Sacks sygnalizował wcześniej, że raczej nie obejmie stanowiska w administracji, ale jego ostatni wpis wskazuje, że zmienił zdaniem. - To honor, jestem zaszczycony za obdarzenie mnie zaufaniem. [...] Pod twoim przywództwem przyszłość stanie się jasna" - napisał w serwisie X Sacks.

Rzecznik Craft powiedział Bloombergowi, że Sacks pozostaje w funduszu. Trump stwierdził, że Sacks "będzie chronić wolność słowa w internecie i uchroni nas przed stronniczością i cenzurą wielkich firm technologicznych".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
sw. Tomasz
2 tyg. temu
I co KE na wolnosc slowa w inernecie ? jak to mozliwe, ze bedzie mozna zamieszczac opinie nie zgodne z linia przewodnia KE ? A moze jeszcze dojdzie do rozliczenia politykow za pandemie ?
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Krótko
2 tyg. temu
Wolność słowa w internecie? Zmasowana kampania rosyjskich trolli + chińska technologia mikroprofilowania ataku psychologicznego, w Rumunii potrafiła w 2 tygodnie wypromować rosyjskiego kandydata z 4% na zwycięzcę I tury. Wyniki wyborów unieważniono ze względu na ingerencję obcych oddziałów wojsk informatycznych w ich wynik. Obecnie ogranicza wolność słowa nie państwowa cenzura, a brak efektywnej moderacji. W efekcie której "wolność słowa" stała się "wolnością trolli", a prawo do informacji - zalewem rosyjskiej dezionformacji.
AI Alosza
2 tyg. temu
O trampku tylko będą dobre opinie a źle się będą kasowac..
Prezydent2025
2 tyg. temu
Rok 2025 naprawdę zapowiada się ciekawie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (4)
AI Alosza
2 tyg. temu
O trampku tylko będą dobre opinie a źle się będą kasowac..
Krótko
2 tyg. temu
Wolność słowa w internecie? Zmasowana kampania rosyjskich trolli + chińska technologia mikroprofilowania ataku psychologicznego, w Rumunii potrafiła w 2 tygodnie wypromować rosyjskiego kandydata z 4% na zwycięzcę I tury. Wyniki wyborów unieważniono ze względu na ingerencję obcych oddziałów wojsk informatycznych w ich wynik. Obecnie ogranicza wolność słowa nie państwowa cenzura, a brak efektywnej moderacji. W efekcie której "wolność słowa" stała się "wolnością trolli", a prawo do informacji - zalewem rosyjskiej dezionformacji.
Prezydent2025
2 tyg. temu
Rok 2025 naprawdę zapowiada się ciekawie.
sw. Tomasz
2 tyg. temu
I co KE na wolnosc slowa w inernecie ? jak to mozliwe, ze bedzie mozna zamieszczac opinie nie zgodne z linia przewodnia KE ? A moze jeszcze dojdzie do rozliczenia politykow za pandemie ?