Trybunał Konstytucyjny. Stanisław Piotrowicz zrezygnuje z przejścia na zapowiadaną emeryturę?
Mimo piątego miejsca na liście w wyborach parlamentarnych 2019 Piotrowicz osiągnął dopiero dziewiąty wynik pod względem liczby głosów. – Ludzie zdecydowali. Czas skorzystać z uprawnień emerytalnych – mówił wówczas Wirtualnej Polsce Stanisław Piotrowicz, komentując swój rezultat.
Oglądaj: Awantura o Trybunał Konstytucyjny. Zaskakujący komentarz Joanny Lichockiej pod adresem Andrzeja Dudy
Dla Piotrowicza Trybunał Konstytucyjny ma być swego rodzaju pocieszeniem po straconym mandacie poselskim. Do niedawna nic nie zapowiadało możliwości nominacji dla byłego prokuratora za czasów PRL. Wszystko zmieniły wyniki wyborów 13 października, za sprawą których zmuszony był pożegnać się z sejmowymi obowiązkami.
- Nie ma również wątpliwości, że zgłoszone przez PiS osoby dają gwarancję niezależności. - Natychmiast zostawiają poza swoje legitymacje partyjne i swoją działalność polityczną - powiedział były już marszałek senatu Stanisław Karczewski, odnosząc się do nominacji PiS na sędziów TK. Oprócz Piotrowicza dotyczą one Elżbiety Chojny-Duch i Krystyny Pawłowicz.
Trybunał Konstytucyjny. Zarobki w Trybunale robią wrażenie
Wszystko wskazuje na to, że decyzja PiS ws. TK nie była ustalana z koalicjantami: Porozumieniem i Solidarną Polską. Świadczą o tym m.in. słowa Jarosława Gowina, który przyznał w wywiadzie na antenie Polskiego Radia, że nie wiedział o kandydaturach.
Przypomnijmy jednocześnie, że sama praca w Trybunale Konstytucyjnym to dochodowe zajęcie. Na sędziów tej instytucji czeka bowiem ponad 22 tys. wynagrodzenia brutto miesięcznie. Biorąc pod uwagę aż 9-letnią kadencję sędziego, w ciągu blisko dekady do zarobienia w TK jest aż 2,3 mln zł.
Pensje sędziego określa ustawa - przeciętne miesięczne wynagrodzenie z II kwartału ubiegłego roku jest mnożone przez 5. W 2018 roku wynagrodzenie w tym okresie wynosiło 4,5 tys. zł. Stąd akurat 22 tys. zł miesięcznej pensji w TK.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl