Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Trybunał Konstytucyjny wyprowadza cios. Bierze w obronę TVP

40
Podziel się:

Nowy rząd Donalda Tuska chce zrobić porządki w Telewizji Publicznej. W obronę bierze ją jednak Trybunał Konstytucyjny. 16 stycznia 2024 r. TK zajmie się przepisami umożliwiającymi likwidację i rozwiązanie spółek mediów publicznych. Do tego czasu wydał postanowienie zabezpieczające zakazujące takich działań.

Trybunał Konstytucyjny wyprowadza cios. Bierze w obronę TVP
Trybunał Konstytucyjny broni TVP. Na zdjęciu prezes TK Julia Przyłębska (East News, Jacek Dominski/REPORTER)

Rozprawa w sprawie przepisów m.in. umożliwiających likwidację i rozwiązanie spółek stanowiących jednostki publicznej radiofonii i telewizji zaplanowana jest na 16 stycznia na godz. 10. Wspomniane zabezpieczenie natomiast obowiązuje do czasu rozstrzygnięcia sprawy.

Rozpoznać sprawę ma pięcioro sędziów Trybunału Konstytucyjnego: Julia Przyłębska (jako przewodnicząca), Krystyna Pawłowicz (jako sprawozdawczyni), Stanisław Piotrowicz, Bogdan Święczkowski i Jarosław Wyrembak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Piotrem Soroczyńskim

TK blokuje rząd Tuska ws. TVP

Wniosek w tej sprawie sformułowała w poniedziałek grupa posłów reprezentowana przez Krzysztofa Szczuckiego z Prawa i Sprawiedliwości. Dokument wpłynął do TK w środę.

Politycy zwrócili się też do TK o wydanie postanowienia o zabezpieczeniu. Nakazuje ono Skarbowi Państwa, reprezentowanemu przez uprawnionego ministra, do powstrzymania się – na czas rozpoznawania ich wniosku – od "działań zmierzających do likwidacji lub wszczęcia likwidacji oraz rozwiązania spółek kapitałowych stanowiących jednostki publicznej radiofonii i telewizji", a także do powstrzymania się od dokonywania czynności mających na celu zmiany w zarządach tych spółek.

I Trybunał wydał takie postanowienie. Potwierdził to w rozmowie z Polską Agencją Prasową poseł reprezentujący wnioskodawców.

Trybunał Konstytucyjny na wniosek grupy posłów PiS wydał dzisiaj postanowienie o zabezpieczeniu w sprawie dotyczącej mediów publicznych. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bartłomiej Sienkiewicz nie może ingerować w zarządy mediów publicznych do czasu rozpatrzenia naszego wniosku przez TK – przekazał Krzysztof Szczucki.

Na istotny wątek w tej sprawie zwrócił uwagę Klaudiusz Slezak. Dziennikarz Radia Nowy Świat zauważył, że przy innej sprawie tego typu TK stwierdził, że nie może wydać takiego zabezpieczenia.

Podobne stanowisko zaprezentowała prof. Katarzyna Bilewska z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Podkreśliła, że TK może wydać zabezpieczenie tylko wobec stron postępowania, a tymi są Sejm i Prokurator Generalny, a nie Skarb Państwa i minister kultury.

PiS broni TVP do upadłego

PAP podaje, że według sędziów TK brak zabezpieczenia mógłby utrudnić wykonanie przyszłego orzeczenia. Jeśli Trybunał uzna, że przepisy są niekonstytucyjne już po uruchomieniu procedury likwidacji lub zmiany w zarządzie, to mogłoby to zakwestionować wszystkie działania podjęte w tym czasie w spółkach mediów publicznych.

Wniosek grupy posłów dotyczy oceny konstytucyjności ustawy o radiofonii i telewizji w zakresie, w którym odsyła ona do Kodeksu spółek handlowych. Chodzi o przepisy mówiących o likwidacji i rozwiązaniu spółek kapitałowych oraz odwoływaniu i zawieszaniu członków zarządu tych spółek przez walne zgromadzenie.

W uzasadnieniu posłowie stwierdzają, że prawo pozwalające de facto ministrowi na wszczęcie "procedury likwidacyjnej i rozwiązania tych spółek bez stosownych zmian ustawowych" może prowadzić "do instrumentalnego wykorzystywania mediów publicznych przez rząd". Wskazują dwie możliwości realizacji takiego scenariusza: wymianę kadry na osoby przychylne rządzącym lub likwidację mediów za "nieprawomyślność" i "krytykę rządu", co oceniają jako "swoistą 'karę'"

Nowy rząd idzie po media publiczne

W trakcie wtorkowego exposé Donald Tusk wskazał, że ministrem kultury zostanie Bartłomiej Sienkiewicz. Stwierdził, że polityk ten "ma też doświadczenie, jeśli chodzi o decyzje najtwardsze", a jego zadaniem będzie przywrócenie mediów publicznych Polkom i Polakom.

Bardzo szybko okaże się, że media publiczne służące Polkom i Polakom to nie jest miraż, coś niemożliwego. Tak, jak zobaczycie, że wymiar sprawiedliwości może być neutralny, niepartyjny, służący Polsce, a nie partii rządzącej, tak zobaczycie i – pewnie oczom nie uwierzycie, że telewizja publiczna może służyć Polsce, a nie partii rządzącej. I tak będzie – stwierdził Donald Tusk.

W odpowiedzi Jacek Sasin zapowiedział dzień później, że jego formacja będzie "protestować" i "wykorzystywać wszystkie dozwolone prawem środki", by "rzeczywiście bronić niezależności mediów publicznych".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(40)
WYRÓŻNIONE
Tomasz
11 miesięcy temu
PiS broni TVP bo wie że bez propagandy jest niczym. A najgorsze co może spotkać PiS to jest to że w TVP zaczną pokazywać i mówić prawdę na temat ich ośmioletnich rzadów
Marcin
11 miesięcy temu
Ludzie czy oni naprawdę myślą ze wszyscy są niespełna rozumu??? Przecież wystarczy zajrzeć do Konstytucji i przepisów TK by się dowiedzieć jakie zadania i prawa przysługują TK. Zatem można spokojnie powiedzieć Pani Kucharce by cmoknęła nas w pompkę 😂
Taka prawda
11 miesięcy temu
Nominaci partyjni z TK bronią funkcjonariuszy pisowskich z tvp. Macki pismafii przeniknęły do wszystkich najważniejszych instytucji w państwie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (40)
POLKA
7 miesięcy temu
PO CO TUSKOWI DRUGI TVN? bo właśnie to chce zrobić z TVP!!!!
Preda
10 miesięcy temu
Skoro wykonywanie poleceń w tym przypadku realizacja powołania na sędziów dublerów. Nie zwalnia od odpowiedzialności prawnej. To w czym problem ?
Hehe
10 miesięcy temu
Może super eksperci odpowiedzą co kiedy TK staje się polityczny ? Lub osadza niezgodnie z konstytucją I co wtedy hehe Ostatecznie rządzi krajem hehe
Dedi
11 miesięcy temu
Sędziowie TK też podlegają prawu. I mogą być pociągnięci do odpowiedzialności prawnej w zakresie jak każdy obywatel. Wszyscy od Prezydenta w dół mogą być pociągnięci do odpowiedzialności na podstawie prawa którego bazę i granice stanowią zapisy Konstytucji.
boss
11 miesięcy temu
Policja i wyprowadzić z budynku... po problemie
...
Następna strona