Optymiści mogli sądzić, że okres dobrej koniunktury gospodarczej (lata 2015 - 2019) znacząco zmniejszy problem związany z niedoborem mieszkań komunalnych i socjalnych. Pozytywna zmiana faktycznie była widoczna, ale jej skala wcale nie jest tak duża, jak można by przypuszczać. Dane GUS wskazują, że pod koniec 2019 r. na najem mieszkania od gminy czekało 150 579 gospodarstw domowych. Analogiczny wynik będzie jeszcze większy jeśli doliczymy osoby samotne i rodziny czekające w kolejce po mieszkanie zastępcze lub pomieszczenie tymczasowe. Można niestety przypuszczać, że koronawirusowy kryzys będzie skutkował wydłużeniem kolejek po lokale od gminy. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili zatem sprawdzić, gdzie najdłużej trzeba czekać na gminne lokum.
Gminnych mieszkań brakuje np. na Śląsku i Podkarpaciu
Główny Urząd Statystyczny jest jedyną instytucją, która regularnie podaje informacje na temat najmu mieszkań komunalnych i socjalnych. Statystyki GUS zaprezentowane w poniższej tabeli wskazują, że pod koniec 2019 r. gminy wynajmowały około 642 000 mieszkań. Rotacja najemców była względnie mała, o czym świadczy fakt, że przez cały 2019 r. zawarto nowe umowy najmu dotyczące 47 120 lokali. Taki wynik nie wydaje się imponujący jeśli porównamy go z liczbą rodzin i osób samotnych wciąż czekających w mieszkaniowej kolejce (niemal 151 000).
Proste kalkulacje wskazują, że średni czas oczekiwania na najem mieszkania dla osoby z końca kolejki wynosi 3,2 roku. To oczywiście wynik dotyczący całego kraju. Warto pamiętać, że w skali poszczególnych województw i regionów sytuacja jest dość zróżnicowana. Potwierdzeniem są dane z poniższej tabeli, która dotyczy piętnastu województw oraz województwa mazowieckiego podzielonego na dwa regiony (warszawski stołeczny oraz mazowiecki regionalny).
Analogiczne obliczenia ekspertów RynekPierwotny.pl informują, że najkrótszym czasem przeciętnego oczekiwania na mieszkanie od gminy cechuje się województwo podlaskie (tylko 1,7 roku według danych z 2019 r.). Wysokie wartości odnotowano natomiast w przypadku województwa świętokrzyskiego (4,0 lata), łódzkiego (3,9 roku), zachodniopomorskiego (3,9 roku), śląskiego (3,8 roku) oraz podkarpackiego (3,7 roku). Wymienione województwa posiadają różną specyfikę. To potwierdza, że takie czynniki, jak np. odsetek ludności miejskiej mają niewielki wpływ na długość mieszkaniowych kolejek.
Rządowe działania przyniosą efekt dopiero za pewien czas
Powyższa analiza z całą pewnością nie napawa optymizmem. Podobny wniosek dotyczy również raportu NIK, zgodnie z którym czas oczekiwania na mieszkanie w niektórych gminach wynosi nawet ponad 10 lat (zobacz raport pokontrolny 16/2020/P/19/033/KIN). Eksperci portalu RynekPierwotny.pl zwracają jednak uwagę na pewną pozytywną kwestię. Mowa o zwiększeniu państwowego wsparcia dotyczącego taniego budownictwa czynszowego. Wspomniana pomoc państwa w ramach społecznej części pakietu mieszkaniowego ma dotyczyć zarówno budowy oraz remontów lokali komunalnych, jak i nowych inwestycji realizowanych przez towarzystwa budownictwa społecznego (społeczne inicjatywy mieszkaniowe). Wydatkowanie dodatkowego 1,5 mld zł w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa, na pewno przyniesie mierzalne efekty. Na ich wpływ widoczny w statystykach trzeba będzie jednak poczekać kilka kolejnych lat.
Autor: Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl
RynekPierwotny.pl – największy ogólnopolski portal zawierający oferty mieszkań i domów od deweloperów. Od ponad 11 lat pomaga osobom szukającym w wyborze i zakupie własnego „M”. Serwis zawiera ponad 68 000 ofert: domów, mieszkań, lokali użytkowych oraz lokali inwestycyjnych. Swoich klientów wspiera również poradami ekspertów oraz bazą wiedzy zawierającą najważniejsze kwestie związane z zakupem mieszkania na rynku pierwotnym.