Podczas piątkowego posiedzenia senatorowie byli niemal jednomyślni. Oprócz 81 głosów za, dwóch parlamentarzystów wstrzymało się od głosu (Barbara Zdrojewska i Marek Borowski)
, a jeden - Jerzy Chróścikowski - był przeciwny ustawie.
Ponieważ wyższa izba parlamentu nie wprowadziła poprawek do ustawy, ta trafi teraz bezpośrednio na biurko prezydenta. Ten ma 21 dni na złożenie na niej podpisu. Prawdopodobnie zrobi to jednak wcześniej, bo pierwsze wypłaty mają ruszyć już za 3 tygodnie.
Przypomnijmy, że trzynasta emerytura w wysokości 1100 zł brutto (888 zł na rękę) to jeden z elementów tzw. "piątki Kaczyńskiego". Pod koniec lutego prezes PiS zapowiedział najważniejsze punkty programu partii na nadchodzące wybory.
Obejrzyj: Marek Belka o trzynastej emeryturze: Wezmę
Wypłaty dodatkowych świadczeń mają ruszyć od początku maja. Pieniądze dostanie około 10 mln emerytów i rencistów. W tym również ci, którzy pobierają pieniądze w ramach emerytur wcześniejszych, mundurowych, rolniczych czy matczynych.
Koszt zrealizowania wypłat ma sięgnąć 10,7 mld zł. Na ten moment trzynasta emerytura ma być tylko jednorazowym prezentem w 2019 roku. Jak jednak mówił w Senacie w tym tygodniu wiceminister Marcin Zieleniecki, jest szansa na to, że w kolejnych latach się powtórzy.
- Nie można wykluczyć, że podobne rozwiązania zostaną przyjęte w kolejnych latach - powiedział wiceszef resortu rodziny.