Omawiana sprawa dotyczyła procesu, który korporacja Procter&Gamble wytoczyła spółce perfumesco.pl za wprowadzanie do obrotu na terytorium Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG) towarów bez jej zgody. Perfumesco.pl handlowała m.in. nieprzeznaczonymi do sprzedaży testerami opatrzonymi znakiem towarowym Hugo Boss oraz wyrobami perfumeryjnymi Hugo Boss przeznaczonymi do wprowadzenia do obrotu poza EOG.
Sąd Okręgowy w Warszawie, uwzględniając powództwo, nakazał perfumesco.pl zniszczyć wszystkie wyroby perfumeryjne opatrzone znakiem towarowym Hugo Boss, w szczególności testerów, które nie zostały wprowadzone do obrotu w EOG przez uprawnionego lub za jego zgodą. Apelacja perfumesco.pl została oddalona.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spór o reformę sądownictwa. Oto co stwierdził TSUE
Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, który mając wątpliwości co do interpretacji niektórych przepisów unijnych, wysłał tzw. pytanie prejudycjalne do TSUE.
Co do meritum sprawy, TSUE potwierdził zgodność orzeczeń polskich sądów z prawem Unii.
Trybunał zajął się jednak również podnoszonym przez jedną ze stron postępowania argumentem, że skład polskiego Sądu Najwyższego nie został wybrany zgodnie z prawem i w związku z tym nie jest właściwym organem do wystosowania pytania prejudycjalnego.
W niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości, że Sąd Najwyższy jako taki należy do struktury polskiego sądownictwa powszechnego. Otóż w zakresie, w jakim wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym został złożony przez sąd krajowy, należy domniemywać, że spełnia on przypomniane wymogi (...) niezależnie od tego, w jakim konkretnie składzie sędziowskim orzeka - ocenił TSUE.
Zastrzegł jednak, że wspomniane domniemanie "przyjmuje się wyłącznie na potrzeby oceny dopuszczalności wniosków o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym kierowanych na podstawie art. 267 TFUE". I nie można wywodzić, że warunki powołania sędziów wchodzących w skład sądu odsyłającego zawsze będą pozwalały na przyjęcie, że spełnione są gwarancje dostępu do niezawisłego i bezstronnego sądu (...)".
"Ponadto owo domniemanie może zostać obalone, jeżeli prawomocne orzeczenie sądowe wydane przez sąd krajowy lub międzynarodowy prowadziłoby do uznania, że sędziowie orzekający w ramach składu sądu odsyłającego nie są niezawiśli i bezstronni (...)" - podkreślił Trybunał Sprawiedliwości UE.
"W niniejszej sprawie nie przedstawiono żadnego konkretnego i precyzyjnego dowodu pozwalającego na obalenie, na warunkach przypomnianych w poprzednim punkcie niniejszego wyroku, domniemania, zgodnie z którym niniejszy wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym pochodzi od podmiotu spełniającego wymogi przypomniane w pkt 28 niniejszego wyroku" - wskazał TSUE.