Rzeczniczka wskazała, że aktualne opóźnienia robót wynoszą trzy miesiące. Wykonawcą odcinka tunelowego Zakopianki jest włoska firma Astaldi.
Możliwe kolejne kary
Przedstawiciele firmy tłumaczyli wcześniej, że opóźnienia prac spowodowane są niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, pandemią covid oraz trudnościami kadrowymi u podwykonawcy tunelu.
- Analizowane są kolejne dokumenty i jeżeli będą w nich jakieś nieprawidłowości, to naliczane będą kolejne kary – dodała rzeczniczka.
Wizytujący w styczniu br. budowę tunelu minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zapewniał wówczas, że jest szansa na ukończenie budowy na koniec bieżącego roku. Wiadomo już, że ten termin nie będzie dotrzymany.
Wypływ wody pokrzyżował plany
Tunel w ciągu popularnej Zakopianki jest drążony w masywie góry Mały Luboń w Beskidzie Wyspowym. Drążenie rozpoczęło się w marcu 2017 r. Koszt budowy wyniesie prawie miliard złotych.
Umowa na budowę dwóch zakopiańskich tuneli podpisano 29 czerwca 2016 roku. Wartość inwestycji sięgała blisko miliard złotych i początkowo przewidywano, że budowa zakończy się z końcem 2020 roku. Największym problemem okazał się niezapowiedziany wypływ wody, który nie został wcześniej wykryty przez badania ekspertów.