Turystyczne „odkrycia” to z reguły kierunki, na których w ostatnich latach pojawiły się lotnicze połączenia czarterowe. Wcześniej znaczącą część cen wycieczek do tych miejsc stanowiły koszty biletów na samoloty rejsowe. Teraz stawki są niższe, co przekłada się na lawinowe wzrosty statystyk rezerwacji. Z myślą o turystyce niektóre państwa zdecydowały się znieść lub ograniczyć obowiązki wizowe dla przyjezdnych, co również wpłynęło na wzrost ruchu.
- Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Jeszcze 5-6 lat temu kierunek ten znajdował w Polsce zaledwie śladowe zainteresowanie. Krainę szklanych wieżowców, luksusowych hoteli i architektonicznych cudów (takich jak sztuczne Wyspy Palmowe czy najwyższy wieżowiec świata Burdż Chalifa) kojarzyliśmy wyłącznie z reportaży telewizyjnych o kaprysach bogatych szejków.
Wszystko zmieniły uruchomione przez biura podróży loty czarterowe, a także szereg udogodnień dla turystów. O ile wcześniej do wjazdu na teren ZEA potrzebna była nie tylko płatna wiza, ale i promesa na jej wydanie, o tyle obecnie wystarczy nam tylko ważny paszport.
W efekcie tygodniowy pobyt w hotelu o wysokim standardzie z przelotami w obie strony możemy kupować nawet za ok. 1,5 tys. złotych za osobę, podczas gdy jeszcze kilka lat temu ceny zaczynały się od pułapu 4 tys. Popularność Dubaju, Abu Zabi, czy Ras Al-Chajma nakręcają dodatkowo chętnie przybywający tam celebryci.
- Madagaskar
Czwarta największa wyspa świata przez długi czas była dla polskiego turysty terra incognita. Aż do zeszłego roku. Po wprowadzeniu przelotów czarterowych wzrost statystyk rezerwacji był imponujący - w porównaniu z poprzednim rokiem, w 2018 było ich… 130 razy więcej.
Nie ma w tym nic zaskakującego, biorąc pod uwagę, że w promocjach Last Minute można było odtąd „upolować” wyjazd z przelotami i pobytem w hotelu z pełnym wyżywieniem nawet za ok. 3 tys. złotych za osobę. Wcześniej za powiew egzotyki z aromatem słynnych plantacji wanilii trzeba było płacić co najmniej 2-3 razy więcej.
tu wstaw treść
- Oman
W 2018 roku na wakacje do państwa na Półwyspie Arabskim wyjechało prawie cztery razy więcej Polaków niż rok wcześniej. Rozwój turystki w Omanie rozpoczął się zaledwie kilka lat temu, jednak praktycznie z każdym miesiącem infrastruktura się wzbogaca – do tego stopnia, że niektórzy eksperci widzą w tym kierunku coraz bardziej atrakcyjną alternatywę dla Egiptu czy ZEA.
Już dziś Oman można polecić zwłaszcza rodzinom z dziećmi – tutejsze hotele są z reguły nowe i przyjaźnie zaprojektowane. Do wjazdu poza paszportem wystarczy wiza, którą kupujemy na miejscowym lotnisku, tak jak ma to miejsce np. w Turcji. W minionym sezonie zimowym do Maskatu i Salalah kursowały samoloty czarterowe z kilku polskich miast.
Czytaj także: Zaliczyć Zakopane. "Bez tego nie ma urlopu"
- Tajlandia
Trudno nazwać Tajlandią turystyczną nowością – jej plaże to co roku cel podróży milionów turystów z całego świata – jednak polscy turyści poszukujący egzotycznych wrażeń rozkochali się w tym kierunku stosunkowo niedawno. Wpływ miało na to pojawienie się połączeń czarterowych (realizowanych m.in. samolotami Dreamliner), a także zniesienie obowiązku wizowego na początku obecnej dekady. Do Tajlandii w zeszłym roku wyleciało siedem razy więcej polskich urlopowiczów niż jeszcze 5 lat wcześniej.
Podróżujemy najchętniej jesienią i zimą – w Polsce panuje wówczas nieciekawa aura, a przelot do południowo-wschodniej Azji pozwala przenieść się w inny świat, z bajkowymi plażami i wysokimi temperaturami. Najkorzystniejsze oferty gwarantują tygodniowy pobyt z przelotami nawet za ok. 3 tys. złotych.
- Wyspy Zielonego Przylądka
W zeszłym roku wielu Polaków wybrało ten kierunek na swoją pierwszą egzotyczną podróż. Jeszcze na początku tej dekady ruch turystyczny między naszym krajem a malowniczymi wyspami na Atlantyku praktycznie nie istniał. Utworzenie połączeń czarterowych i niezwykle szybki rozwój bazy hotelowej sprawiły, że dziś Wyspy Zielonego Przylądka na dobre zagościły w czołowej piątce najpopularniejszych kierunków kategorii Egzotyka.
Rodzimego turystę często kuszą ofertami last minute nawet na poziomie 2,5 tys. złotych. W tej cenie otrzymujemy tygodniowy pobyt w miejscu określanym przez wielu turystów jako raj na ziemi – ze zjawiskowymi plażami i dobrą pogodą gwarantowaną przez cały rok.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl