O godz. 7 rano saperzy zaczęli prace na warszawskim Lotnisku Chopina w związku z odnalezionym przedmiotem przypominającym bombę lotniczą z czasów II wojny światowej.
_ - Terminal nie zostanie zamknięty. Ruch samolotów oraz odprawa pasażerów będzie odbywać się normalnie. Jednak pasażerowie mogą spodziewać się utrudnień na drogach dojazdowych do lotniska _ - poinformował rzecznik lotniska Przemysław Przybylski.
_ - Ze względów bezpieczeństwa zamknięty został podjazd pod halę przylotów. Pasażerowie przylatujący wychodzą do miasta przez poziom odlotów _ - dodał rzecznik.
Wyjaśnił, że osoby, które przyjeżdżają po pasażerów przylatujących nie będą mogły oczekiwać na nich samochodem bezpośrednio na poziomie hali odlotów.
_ - Prosimy, aby pasażerowie znacznie wcześniej udali się na lotnisko, by mogli sprawnie odprawić się i odlecieć _ - apelował rzecznik.
Przedmiot przypominający bombę znaleziono w czwartek wieczorem na placu budowy remontowanej części Terminala A. Największy ruch pasażerski - lotnisko obsługuje wtedy najwięcej pasażerów - jest w godz. 6-8 rano.
Lotnisko Chopina jest największym portem lotniczym w Polsce. Obsługuje ruch rozkładowy, czarterowy, General Aviation oraz cargo. W 2012 r. z usług lotniska skorzystało ponad 9,5 mln osób.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Lotnicza bomba na lotnisku Chopina? Wezwani na miejsce saperzy stwierdzili, że potrzebują specjalistycznego sprzętu... | |
Rośnie fala roszczeń wobec lotniska na Okęciu Okoliczni mieszkańcy wnioskują o pokrycie kosztów izolacji akustycznej w domach lub o wykup nieruchomości z powodu utraty jej wartości wskutek hałasu. | |
Będą kłopoty na Okęciu. Przez remont Starty i lądowania wykonywane będą na krótszej drodze położonej na osi Ursynów-Ursus. |