Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Kiribati zaleje ocean. Raczej niż jej nie pomoże

0
Podziel się:

Czas wyspiarskiego państwa na Pacyfiku jest policzony. Z powodu ocieplania się klimatu archipelag zaleje morze - ocenia przywódca Kiribat.

Kiribati zaleje ocean. Raczej niż jej nie pomoże
(Copyright: www.vladi-private-islands.de)

Czas wyspiarskiego państwa na Pacyfiku jest policzony. Z powodu ocieplania się klimatu archipelag zaleje morze - ocenia przywódca Kiribati, który nie robi sobie nadziei w związku z konferencją klimatyczną w Dausze. Zastanawia się nad ewakuacją ludności.

Całe partie archipelagu złożonego z około 30 koralowych atoli, z których większość znajduje się tuż nad poziomem wody, już zostały opanowane przez ocean - mówi prezydent Kiribati Anote Tong.

_ - Już mamy społeczności, które trzeba było ewakuować z zalewanych wiosek _ - poinformował w rozmowie telefonicznej z AFP.

_ - Na początku października był wielki przypływ, społeczności zalewała woda. Jest to coraz powszechniejsze. Zegar tyka, nasz czas jest policzony _ - powiedział.

Kiribati należy do wyspiarskich państw, takich jak Malediwy czy Tuvalu w zachodniej Polinezji. Mogą one w wyniku ocieplania klimatu okazać się według komisji praw człowieka ONZ _ państwami bez ziemi _.

Anote Tong nie ma złudzeń co do wyniku konferencji klimatycznej rozpoczętej w tym tygodniu w Dausze. - _ Rzeczywistość jest taka, że już stoimy w obliczu problemów _ spowodowanych globalnym ociepleniem - mówi. Nie wierzy, by negocjatorów obchodził los Kiribati. _ - Wielu negocjatorów (...) tak naprawdę nie patrzy na to, co już się dzieje w krajach najbardziej zagrożonych _. On sam do Dauhy nie pojechał.

W Kiribati _ nie mówimy o wzroście gospodarczym czy poziomie życia. My mówimy o naszym przetrwaniu _ - dodał prezydent.

Zamiast czekać na hipotetyczne działania z zewnątrz, Kiribati analizuje dostępne opcje, w tym przeniesienie części jego 103 tys. mieszkańców. Rozważa się także budowę zapór i zakładanie plantacji mangrowców.

_ - Ale dalsze życie na wyspach, podobne do tego sprzed wieków, wydaje się mało prawdopodobne - powiedział Anote Tong. - Musimy zaakceptować możliwość, rzeczywistość, przeniesienia części naszej ludności _ gdzie indziej. _ Nie chcemy, by naród Kiribati zniknął i musimy pracować, by do tego nie doszło _ - dodał.

Rząd planuje zakup 2 tys. hektarów ziemi na wyspach Fidżi, które dostarczają pożywienia mieszkańcom Kiribati. Grunty na sprzedaż posiada też Timor Wschodni - dodał prezydent.

Budowa sztucznych wysp to inne rozwiązanie, ale bardzo drogie.

Raport analizujący szczegółowo wszystkie możliwości, ich koszty oraz możliwości powinien być gotowy w przyszłym roku. Zostanie on przedstawiony potencjalnym darczyńcom.

Nie ma ustalonego terminu ewentualnej relokacji ludności i należy to pozostawić ludziom do wyboru. Ale - jak mówi Tong - _ czekanie do ostatniej minuty, bez innych opcji niż skok do morza czy gdzie indziej, nie ma sensu _.

Prezydent uważa, że z pomocą krajom takim jak Kiribati, które nie przyczyniają się do globalnego ocieplenia, a jedynie ponoszą jego konsekwencje, świat może przyjść z pomocą. _ Obywatele mają sumienie, ale to nie oni podejmują decyzje. To robią rządy - dodał. - Musimy jednak mówić do ludzi i nie możemy tracić wiary w ludzkość _.

Czytaj więcej w Money.pl
Masz nudne wakacje? Oto 10 rzeczy, które na pewno to zmienią Na liście znalazło się orienteering w Szwecji, krokiet w Nowej Zelandii, czy petanque we Francji i bezkrwawe walki byków w Kaliforni.
Chcą, by rząd dopłacał do wakacji w Grecji Politycy niemieckiej liberalnej partii FDP proponują, by państwo dopłacało obywatelom do wczasów w zmagających się z kryzysem krajach południowej Europy .
Wystawili na loterii wyspę. Do zgarnięcia 19 mln euro _ Zwycięzca loterii będzie mógł zabrać na wyspę trzech przyjaciół. Przez pierwsze trzy lata będziemy pokrywać wszystkie ich wydatki _ - zapewniają organizatorzy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)