Dwoje polskich turystów - małżeństwo na urlopie z dziećmi - spadło z klifu podczas wieczornego spaceru na przylądku Cabo da Roca koło miasta Sintra na zachodzie Portugalii. Ofiary poniosły śmierć na miejscu.
Jak powiedział kapitan Dario Moreira z komendy policji morskiej w Cascais, wypadek nastąpił na Cabo da Roca w pobliżu miejsca, które jest najbardziej na zachód wysuniętym punktem kontynentalnej Europy. Miejsce, w którym Polacy spadli z klifu, nie było ogrodzone barierkami.
_ - Na miejscu wypadku były dzieci ofiar. Mają 5 i 6 lat. Obecnie znajdują się pod opieką psychologów _ - dodał Moreira.
Przedstawiciel zespołu ratunkowego poinformował, że polskie małżeństwo spadło z wysokości ponad 80 metrów i poniosło śmierć na miejscu. Wyjaśnił, że akcja mająca na celu dotarcie do ciał turystów, rozpoczęta niedługo po zaalarmowaniu straży przybrzeżnej, na razie nie przyniosła rezultatów.
_ - Do wypadku doszło w miejscu trudno dostępnym dla łodzi. Biorący udział w operacji śmigłowiec również ma ograniczoną możliwość poruszania się z uwagi na panujące ciemności _ - dodał Moreira.
W akcji uczestniczy około 30 przedstawicieli policji morskiej, straży pożarnej i lotnictwa.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Turystyczny hit! Wyprawy śladami delfinów Wycieczka na pełny ocean z wybrzeża Portugalii trwa 7 godzin i kosztuje od 40 do 130 euro. | |
Strajk pilotów. Nie latają m.in do Warszawy Dziś wystartuje 17-18 tys. pasażerów spośród 42 tys. posiadających bilety na ten dzień. | |
Szukają tam nie tylko plaż, ale też stadionów Mężczyźni przed powrotem do Polski często poszukują pamiątek sportowych, szczególnie koszulek reprezentacji Portugalii bądź jej czołowych klubów: Benfiki Lizbona lub FC Porto. | |
Rezygnują z pracy, by gotować. Nowa moda w Portugalii Sprzedawcy akcesoriów dla branży gastronomicznej przyznają, że popularność telewizyjnych konkursów odkrywających utalentowanych kucharzy, pomaga zapędzić do gotowania coraz większą liczbę młodych osób. |