Hiszpania walczy z pożarami. Największe trawią Wyspy Kanaryjskie i Galicję na zachodzie kraju. Przyczyną susza, jakiej nie widziano tam od 60 lat.
W całym kraju ewakuowano ponad 5 tysięcy osób.Nie pomogły zakazy wchodzenia do lasów, urządzania pikników i prowadzenia prac polowych - od wczoraj w Hiszpanii wybuchło 10 pożarów.
Największe z nich na Teneryfie i na Gomerze. Ogień objął tam zaludnione obszary wysp i jak informuje administracja Wysp Kanaryjskich, ewakuowano prawie 5 tysięcy osób. Ani na Teneryfie ani na Gomerze nie udało się opanować ognia, a akcję gaszenia utrudnia silny wiatr.
Ponad 120 hektarów spłonęło w Galicji na zachodzie Hiszpanii, skąd ewakuowano mieszkańców czterech wsi. Trwa walka z ogniem w Katalonii, w Kastylii i na północy Hiszpanii - w Leon.
Od początku roku w Hiszpanii spłonęło ponad 130 tysięcy hektarów - najwięcej od 10 lat.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Żywioł szaleje. 600 osób zostawiło swoje domy Od stycznia do lipca spłonęły w Portugalii 92 000 ha lasów i zarośli. Policja aresztowała 20 podpalaczy. | |
Skwar we Włoszech. Temperatura 44 stopnie W 13 włoskich miastach, od położonej na północy Bolonii do południowego Reggio di Calabria, władze wprowadziły tzw. alarm upałowy - informuje agencja Ansa. |