W ciągu weekendu utonęły 4 osoby. Ostatnią ofiarą jest 63-letni wędkarz, którego ciało wyłowili strażacy z rozlewiska w powiecie kętrzyńskim. Mężczyzna był poszukiwany * *od wczoraj. Znaleziono go dzięki użyciu sonaru.
W sobotę 53-latek utonął w jeziorze Głębock niedaleko Braniewa. Mężczyzna wszedł do wody, żeby się ochłodzić. Kilkakrotnie się zanurzył i po kilku minutach już nie wypłynął. Świadkowie natychmiast rzucili się z pomocą. Ciało udało się wyciągnął z wody, ale mimo reanimacji życia mężczyzny nie udało się uratować.
W piątek w jeziorze Święcajty koło Węgorzewa utonął 60-letni turysta z Lubelszczyzny. Ciało wydobyli z wody świadkowie, ale na pomoc było już za późno. Z kolei w Olsztynie w jeziorze Długim utonął 36-letni mieszkaniec miasta.
Od początku maja na Warmii i Mazurach utonęło już 17 osób. Według policji, w części przypadków przyczyną tragedii mógł być alkohol.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Utonięcia w Polsce. Służby ratunkowe ostrzegają Policja przypomina, że za utonięcia w sezonie wakacyjnym, najczęściej odpowiedzialny jest alkohol. | |
Tragiczne powodzie. Nie żyje ponad 600 osób Aż tyle osób zginęło w wyniku powodzi i osunięć ziemi, wywołanych przez monsunowe ulewy na północy Indii - podały władze stanu Uttarakhand. | |
Najgorsze za nami? MAC ostrzega przed... Wciąż możliwe są lokalne podtopienia najniżej położonych obszarów. |