Specjaliści przestrzegają przed wyjazdami do krajów Afryki Zachodniej, gdzie występuje gorączka krwotoczna Ebola. Są to Gwinea, Liberia, Sierra Leone. Zachorowało tam około 1400 osób, połowa to przypadki śmiertelne. Jak dotychczas, to największa epidemia wywołana przez wirusa Ebola. Jest możliwe, je będzie on badany w Warszawie.
Wirus Ebola może być diagnozowany wstępnie w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego - PZH w Warszawie. Poinformował o tym Dyrektor Instytutu profesor Mirosław Wysocki.
Profesor Mirosław Wysocki wyjaśnił, że jest to badanie molekularne PCR. Jeśli wynik będzie dodatni, to dalsza diagnostyka musi odbywać się w laboratorium o wyższym stopniu referencyjności w Europie Zachodniej.
Nie jedźcie do Afryki!
Profesor Andrzej Zieliński z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - PZH mówi, że coraz więcej krajów zastanawia się nad ograniczeniem wyjazdów w ten rejon Afryki. Podkreślił, że na razie nie ma takich ograniczeń, ale wyjazd w rejony zagrożone jest bardzo niebezpieczny, bo kontakt z miejscowymi ludźmi zawsze może spowodować zakażenie.
Choroba przenosi się droga kropelkową czyli w bezpośrednim kontakcie z osobą zakażoną. Podkreślił, że kontakt z wydzielinami śluzowymi osoby chorej stanowi bardzo duże zagrożenie, ale też z osobą, która nie ma jeszcze widocznych objawów.
Drugi przypadek zakażenia wirusem
W Nigerii odnotowano drugi przypadek zakażenia wirusem Ebola. Chory to lekarz ze szpitala w Lagos, który miał kontakt z pacjentem z Liberii, zarażonym groźnym wirusem.
Nigeryjski minister zdrowia Onyebuchi Chukwu, który potwierdził pozytywny wynik testu u lekarza, powiedział, że 70 innych osób, które miały kontakt z chorym z Liberii, jest pod obserwacją. Ośmioro z nich zostało poddanych kwarantannie. U trzech stwierdzono objawy zakażenia wirusem. Wyniki ich badań krwi będą znane dzisiaj.
Wcześniej w Nigerii zmarł mężczyzna, który pracował dla ministerstwa finansów w Liberii. Do Lagos, największego miasta w kraju, przyjechał na spotkanie z innymi urzędnikami z Afryki Zachodniej. Wirusem zaraził się przed podróżą. Zmarł 25 lipca w jednym z tamtejszych szpitali.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wirus Ebola nadal groźny w Afryce Prezydent Liberii Ellen Johnson - Sirleaf zapowiedziała wprowadzenie kar dla tych, którzy ukrywają zarażonych ludzi. | |
"Wirus Ebola Europie raczej nie grozi" Epidemia szaleje obecnie w Zachodniej Afryce. | |
Zarażony Ebolą trafił do szpitala w USA Kent Brantly, który pomagał w opanowaniu epidemii gorączki krwotocznej w Liberii, został przetransportowany do USA samolotem sanitarnym. | |
Epidemia wirusa Ebola dotrze do Polski? Teoretycznie istnieje ryzyko zawleczenia gorączki krwotocznej Ebola do Europy, w tym do Polski, ale obecnie jest ono niskie - zapewnili eksperci. |