Tragicznie zakończyła się wędrówka po Tatrach dla małżeństwa ze Szczecina. W wyniku poślizgnięcia i upadku w przepaść kobieta zginęła, a mężczyzna doznał niegroźnych obrażeń. Również na szlaku na Rysy doszło do wypadku.
Aktualizacja: 16.44
54-letnia turystka wędrowała z mężem jednym z najtrudniejszych szlaków w Tatrach, Orlą Percią. W rejonie Niebieskiej Turni we wschodniej grani Świnicy turystka poślizgnęła się na płacie zmrożonego śniegu. Spadła w przepaść i zginęła ma miejscu. Mężczyzna, który próbował jej pomóc, doznał niegroźnych obrażeń. Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego na pokładzie śmigłowca przetransportowali ciało turystki do Zakopanego.
W tym samym czasie ratownicy zostali powiadomieni o poślizgnięciu i upadku innej turystki na szlaku na Rysy. Na miejsce wypadku toprowcy udali się śmigłowcem i przetransportowali ranną do zakopiańskiego szpitala. Kobieta doznała urazów głowy. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W miniony wtorek 47-letni turysta z Warszawy idąc szlakiem w rejonie Niebieskiej Turni poślizgnął się i spadł około 200 metrów. Zginął na miejscu.
Warunki w Tatrach są zmienne. W wyższych partiach gór na północnych stokach, w żlebach i w kotłach zalegają jeszcze płaty zmrożonego śniegu. Chodzenie bez odpowiedniego sprzętu grozi niebezpiecznym w skutkach poślizgnięciem i upadkiem z dużej wysokości.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Znaleźli ciało turysty. Spadł z wysokości? Ciało turysty ratownicy dostrzegli z pokładu śmigłowca, kiedy lecieli po innego turystę, który w trudnych warunkach nie mógł samodzielnie zejść z gór. | |
Karetka staranowała bramkę na A4. To źle? _ Wjazd na trasę nie był w żaden sposób utrudniony, a żeby otworzyć szlaban wystarczyło pobrać bilet, co zajmuje kilka sekund - a więc mniej, niż ręczne wyłamanie szlabanu. _ | |
Wjechał w motocyklistów. Trafił za kratki Do wypadku doszło w niedzielę po południu na zwężeniu zakopianki w Lubniu, w miejscu gdzie droga dwupasmowa przechodzi w jednopasmówkę. |