- Ja mam ciągle w pamięci ten dramatyczny moment. Sprawdźcie to w dokumentach, do tego nie jest potrzebna żadna komisja, chociaż w finale będzie potrzebny prokurator. Kto i za jakie pieniądze chciał Azoty sprzedać rosyjskiemu oligarsze? Ile musiałam wykazać determinacji jako premier, bo taka była presja i interesy? Ten, który stał na szczycie piramidy interesów zaangażowanych w sprzedaż Azotów Rosjanom, panu Kantorowi, był Mateusz Morawiecki, wówczas prezes banku - powiedział Donald Tusk.
Tusk uderza w Morawieckiego. W tle wielkie interesy
- Kiedy ta sprawa się finalizowała, nie był już członkiem rady gospodarczej przy mnie jako ówczesnym premierze polskiego rządu. Już wcześniej podziękowaliśmy Morawieckiemu za udział w radzie gospodarczej za jego bezpośrednie zaangażowanie w interesy i biznesy, a nie doradzanie polskiemu rządowi - dodał Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawa Kantora, Azotów i osobistego zaangażowania Morawieckiego w tej kwestii znajdzie swoje wyjaśnienie. Jeszcze w tych miesiącach, a na pewno w przyszłej kadencji - obiecał lider PO.
Orlen chce przejąć Azoty
Puławskie Azoty od dawna są w trudnej sytuacji. Jak już wielokrotnie pisaliśmy, produkcja stoi, a pracownicy boją się zwolnień.
Prezes Daniel Obajtek potwierdził, że Orlen planuje przejąć puławskie Azoty.
- Jeżeli ten transfer dojdzie do skutku, zapłacimy za to wszyscy, rolnicy w wyższych cenach nawozów i kierowcy w droższych paliwach na stacjach — mówił money.pl Marek Kossowski, były prezes PGNiG.
Ekspert uważa więc, że połączenie puławskich zakładów z PKN Orlen nie rozwiąże żadnych obecnych problemów, a koszty tego przedsięwzięcia spadną na wszystkich podatników.
- Osobną sprawą jest w tym wypadku konieczność akceptacji UE. PKN Orlen przejmując Puławskie Zakłady Azotowe i mając jednocześnie w swojej grupie firmę Amwil, może osiągnąć zbyt duży udział w rynku. UE niekoniecznie musi się na to zgodzić - dodaje.