W środę zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej odwołał wiceprezesa Wojciecha Kałużę. Jego obowiązki przejął prezes Tomasz Cudny.
Tę zmianę skomentował premier Donald Tusk w czasie środowej konferencji prasowej.
- Zmiany kadrowe to jeden z istotnych elementów działań wszystkich ministrów. Wchodząc na salę, dosłownie przed chwilą, usłyszałem informację o zmianach w zarządzie Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Wspominam o tym fakcie, bo ma wymiar symboliczny - powiedział szef rządu.
- Odwołano właśnie z funkcji wiceprezesa zarządu spółki pana Wojciecha Kałużę. Tego pana Kałużę. I wydaje mi się, że to symbolicznie kończy ponury etap upartyjnienia wszystkiego, co tylko się dało. I niskiego poziomu etycznego tych działań, czego symbolem stał się m.in. pan Kałuża. Głównie mieszkańcy województwa śląskiego na pewno do dziś pamiętają, czego symbolem pan Kałuża stał się kilka lat temu - dodał Tusk.
Minister aktywów państwowych Borys Budka napisał wcześniej na platformie X (dawniej Twitter), że Wojciech Kałuża jest "symbolem tego, co najgorsze w PiS".
Kałuża przeszedł z KO do PiS
Przypomnijmy, że Wojciech Kałuża był wiceprezesem Jastrzębskiej Spółki Węglowej od grudnia 2022 r. W wyborach samorządowych w 2018 r. dostał się do sejmiku śląskiego z listy Koalicji Obywatelskiej. Ku zaskoczeniu członków KO, już na pierwszej sesji sejmiku poparł kandydatów Prawa i Sprawiedliwości przy wyborach na czołowe stanowiska kierownicze w regionie. Następnie wstąpił do klubu radnych PiS. Przejście do PiS zmieniło układ sił w sejmiku.
Kałuża ukończył studnia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Jest również absolwentem Wyższej Szkoły Pedagogicznej TWP w Warszawie, gdzie uzyskał tytuł licencjata politologii oraz Collegium Humanum - Szkoły Głównej Menadżerskiej w Warszawie, gdzie ukończył studia Executive Master of Business Administration.