- Minister Czesław Siekierski (minister rolnictwa i rozwoju wsi - przyp. red.) zadeklarował, że znajdzie szybkie rozwiązanie związane z problemem alkoholowych saszetek. Budzi to uzasadnione emocje - stwierdził we wtorek szef rządu.
Alko-tubki w sklepach. Tusk reaguje
Poza zapowiedzią zablokowania "procederu związanego z alkoholowymi saszetkami" Tusk zapewnił też, że jeszcze dzisiaj (we wtorek) "będziemy mieli pewność, jakie konsekwencje personalne będą wobec osób, które nie wykazały się odpowiednią czujnością w ostatnich dniach".
W koalicji rządzącej już słychać potencjalne nazwisko. - Jest taka instytucja jak Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (JHARS). Ponoć to jej szef, Przemysław Rzodkiewicz, ma polecieć za sprawę alkotubek - przekonuje rozmówca money.pl z koalicji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podobną informację uzyskała redakcja Wirtualnej Polski. "Resort rolnictwa nie potwierdza informacji o możliwej dymisji, bo jak mówi wiceminister Stefan Krajewski z PSL, zależy to od wyników kontroli, która została wszczęta" - czytamy w WP.
Zgodnie z wypowiedzią wiceministra Krajewskiego szef IJHARS miał rozpocząć kontrole mającą na celu ustalenie jak opakowania z alkoholem, łudząco przypominające popularne saszetki z musami, zostały dopuszczone do sprzedaży. - Takie opakowania mogą mylić, mogą być zachętą dla osób niepełnoletnich. Sprawdzimy to i dostosujemy przepisy, żeby w przyszłości takie sytuacje nie miały miejsca. Zadziałamy albo ustawowo, albo zmianą rozporządzeń - dodaje Krajewski w rozmowie z WP.
Rzodkiewcz został powołany na stanowisko Głównego Inspektora JHARS na początku stycznia 2023 roku.
Burza w sieci
O tubkach z alkoholem, których opakowania przypominają musy, informowały w ostatnim czasie media. Senatorka Anna Górska (Lewica) zwróciła się do UOKiK o przeprowadzenie kontroli w tej sprawie, o czym poinformowała na platformie X. Jej zdaniem produkt sprzedawany w opakowaniach przypominających produkty dla dzieci może wpływać na zwiększenie konsumpcji alkoholu wśród nieletnich.
Do sprawy odnosił się w poniedziałek we wpisie w mediach społecznościowych także marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Zaznaczył, że wódka w saszetkach, "to zło w czystej postaci".
Grzegorz Osiecki i Tomasz Żółciak, dziennikarze money.pl