Te pieniądze mają stanowić rekompensatę z tytułu ubytku wpływów z opłat abonamentowych w latach 2018-2019. W późnym, zorganizowym już po północy głosowaniu, wzięli udział niemal wszyscy posłowie. Projekt przeszedł dzięki 225 głosom PiS, Wolnych i Solidarnych, a także posłów niezależnych. Przeciw było 202 posłów, dwóch się wstrzymało.
Projekt wsparcia finansowego mediów publicznych był złożonyprzez posłów PiS. W jego uzasadnieniu parlamentarzyści napisali, że rekompensata jest potrzebna, bo w Polsce brakuje "adekwatnego, stabilnego, przewidywalnego i długofalowego publicznego finansowania mediów publicznych".
Dzieje się tak m.in. z powodu stale rosnącego kręgu osób, które zgodnie z prawem są zwolnione z obowiązku płacenia abonamentu. Według pomysłodawców tego projektu ustawa "przyniesie pozytywne skutki społeczne". Jakie? Tego w uzsadnieniu nie napisano.
Jak jednak tłumaczyła w czwartek w Sejmie posłanka PiS Barbara Bubula, pieniądze z rekompensaty w większości mają pójść na finansowanie radia publicznego, w tym 17 rozgłośni regionalnych i ośrodków regionalnych Telewizji Polskiej. Dodatkowo mają zostać przeznaczone na "bardzo bogatą i różnorodną ofertę programów związanych z kulturą, edukacją, a także rozrywką i sportem". Tylko w "nieznacznej części" mają zasilić programy informacyjne i publicystyczne w TVP.
- Rekompensata dla mediów publicznych to "najdroższa w historii ciemnota wciskana Polakom - grzmiał w czwartek Michał Kamiński z PSL-UED.
Zwolnieni z płacenia abonamentu są: seniorzy po 75. roku życia; osoby zaliczone do pierwszej grupy inwalidzkiej; kombatanci, inwalidzi wojenni lub wojskowi; osoby, które ukończyły 60 lat i mają prawo do emerytury, której wysokość nie przekracza miesięcznie kwoty 50 proc. miesięcznego wynagrodzenia, a także bezrobotni.
Już na początku stycznia uchwalenia ustawy o rekompensatach spodziewał się zarówno prezes TVP Jacek Kurski, jak i przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański.
To niejedyna forma dodatkowego wsparcia mediów publicznych. W połowie ubiegłego roku ministerstwo kultury pozwoliło na wyemitowanie przez TVP obligacji wartych 300 mln zł. Od 2009 roku telewizja publicza zaciągnęła też w sumie prawie 300 mln zł kredytów. A w 2017 roku Skarb Państwa udzielił spółce pożyczki w wysokości 800 mln zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl