Były premier na łamach money.pl odniósł się do wydarzeń z brytyjskiego parlamentu, gdzie we wtorek wieczorem odrzucona została umowa wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
- To przede wszystkim najbardziej upokarzająca porażka premiera we współczesnej historii Wielkiej Brytanii. Odpowiedzialny polityk powinien podać się do nieodwołalnej dymisji i zniknąć z życia publicznego - twierdzi Włodzimierz Cimoszewicz.
"Brexit to zła decyzja". Prezes Budimexu komentuje
Zdaniem polityka cały proces brexitu jest "klęską brytyjskiej demokracji". - Po kampanii kłamstw i oszustw decyzje o losach kraju i narodu podejmowali ludzie zdezorientowani i nierozumiejący konsekwencji swojego wyboru - uważa Cimoszewicz.
- Dzisiaj brytyjska klasa polityczna jest niezdolna do znalezienia sensownego wyjścia z pułapki, którą sama stworzyła. Oczekują, że Unia Europejska załatwi to za nich - twierdzi były premier i minister spraw zagranicznych. - Unia powinna pozostać uprzejma, ale twarda i nieustępliwa. Nawet twardy brexit bez umowy jest lepszy od ustępstw wobec antyeuropejskiej kampanii politycznych chuliganów.
Polityk dodaje, że w najbliższym czasie "decydować się będzie nie tylko los brytyjskiego członkostwa, ale i kondycja populistycznej, nacjonalistycznej, antyeuropejskiej fali zalewającej wiele krajów w Europie".
- Problem może być rozwiązany w ułamku sekundy. E-mail z Londynu do Tuska zawiadamiający o wycofaniu wniosku złożonego w trybie art. 50 traktatu o UE - puentuje Włodzimierz Cimoszewicz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl