Mimo wprowadzenia ogólnopolskich obostrzeń dzienna liczba zakażeń nie spada. W czwartek padł rekord nowych przypadków koronawirusa - zakażenie stwierdzono u ponad 34 tys. osób.
Dane te zmusiły rząd do podjęcia kolejnych działań. Zaostrzone zostały między innymi restrykcje wobec handlu. Zamknięte będą nie tylko galerie handlowe, ale także wielkopowierzchniowe markety budowlane czy meblowe powyżej 2000 tys. m kw. Nadal jednak hurtownie, składy budowlane będą dostępne.
- W placówkach handlowych, w innych punktach, jak np. poczta, będziemy stosowali bardziej rygorystyczne normy - zapowiedział Adam Niedzielski.
Wprowadzone zostają również ograniczenia liczby klientów na metr kwadratowy. W sklepach do 100 m kw. będzie limit 1 osoby na 15 m kw. W większych placówkach powyżej 100 m kw. limit wyniesie 1 osoby na 20 m kw. Ograniczenia te obejmą zarówno sklepy, jak i targi czy placówki pocztowe.
- Sytuacja epidemiologiczna nie pozostawia nam dużego marginesu działań. Wszystkie trudne decyzje są jak najbardziej konieczne – powiedział premier Mateusz Morawiecki. – Walczymy o zdrowie i życie obywateli. Dlatego ograniczenie mobilności i swobód gospodarczych jest konieczne. Kiedy w lutym poluzowaliśmy niektóre branże, dziś musimy zaostrzyć restrykcje.
Jak długo będzie trwał lockdown? - Od najbliższej soboty wprowadzamy nowe, zaostrzone zasady bezpieczeństwa, które będą obowiązywały przez najbliższe 2 tyg. Wszystkie dotychczasowe zasady będą nadal obowiązywały - poinformował minister zdrowia.
Z nieoficjalnych informacji, do jakich dotarł money.pl jeszcze przed konferencją, wynikało, że zmniejszone zostaną limity klientów mogących jednocześnie przebywać na terenie sklepu.
Twardy lockdown. Rząd rozważa zamknięcie sklepów
Dzisiejsze decyzje zapadły po konsultacji w ramach Rady Medycznej przy rządzie. Późnym wieczorem w środę prof. Magdalena Marczyńska z Rady Medycznej przekazała, że w okresie okołoświątecznym ponownie mają być zamknięte nie tylko duże sklepy, ale też salony usługowe. - Rada była zgodna, że lockdown powinien być mocniejszy podała.