Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|
aktualizacja

Twoje auto stoi za długo na parkingu? Możesz na nim zarobić

12
Podziel się:

Wynajmowanie aut kojarzyło się do tej pory głównie z profesjonalnymi wypożyczalniami i sporymi cenami. Pojawiają się jednak platformy, które pomagają łatwo wynająć swoje własne auto. Wiemy, ile w ten sposób można zarobić.

Twoje auto stoi za długo na parkingu? Możesz na nim zarobić
Auto zbyt długo stoi na parkingu? Pojawiają się platformy, dzięki którym można taki pojazd wynająć (WP, Mateusz Madejski)

Rynek wynajmu aut w Polsce coraz szybciej się rozwija, jednak do tej pory model działania firm był dość zbliżony. Klient wynajmował od firmy auto i musiał je po pewnym czasie tej firmie zwrócić.

Pojawiają się jednak pośrednicy, którzy pozawalają wypożyczać własne auto zwykłym Kowalskim. Właściciel pojazdu może go wystawić, określić, kiedy auto jest wolne i zaproponować dobową cenę. Ten, kto potrzebuje pojazdu, na przykład na krótki wyjazd, może natomiast łatwo samochód wynająć.

Chętnych nie brakuje

Od kilku miesięcy na naszym rynku działa czeska platforma HoppyGo, jest też Beep.rent. Jaką popularnością cieszy się ten model? Przedstawiciele HoppyGo mówią money.pl, że od marca zarejestrowało się na niej już ok. 10 tys. polskich użytkowników.

Zobacz także: Technologiczny Samochód Roku Wirtualnej Polski 2021: Mercedes-Benz Klasy S

Robin Švaříček, prezes firmy, mówi, że z miesiąca na miesiąc zainteresowanych jest coraz więcej. I to zarówno tych, którzy chcą wynająć komuś auto, jak i tych, którzy potrzebują wozu.

Przedstawiciele HoppyGo tłumaczą, że najbardziej opłaca się wynajmować swoje pojazdy długoterminowo, czyli na przykład gdy wyjeżdżamy na wakacje albo gdy przez jakiś czas po prostu auta nie potrzebujemy. Samochód można wynająć jednak nawet i na jeden dzień. Właściciel musi się tylko dogadać co do miejsca przekazania i odbioru z tym, kto auto chce wynająć.

Wypożyczalnia aut i możliwość dorobienia

Ile można zarobić? - Jeden z naszych najaktywniejszych użytkowników ma na swoim koncie łącznie już kilkanaście wynajmów, przychód od marca w wysokości w sumie ponad 8 tys. zł, drugi zarobił już ponad 11 tys. zł - wyjaśnia Švaříček. Jak dodaje, średni zarobek na pojedynczym wynajmie to ok. 420 zł.

Beep.rent z kolei przedstawia konkretne wyliczenia dla właścicieli popularnych modeli aut. Decydując się na wynajem renault megane w wersji kombi (wartość samochodu to ok. 25 tys. zł), według serwisu można rocznie zarobić średnio ok. 14,7 tys. zł rocznie. Czasem jednak przychód z wynajmu przez rok może nawet przekroczyć wartość auta, przynajmniej według Beep.rent. Podają przykład wartego ok. 9 tys. zł opla corsy z 2007 r. Rocznie można zarobić na wynajmie nawet ponad 11 tys. zł.

A jak wygląda to z perspektywy wynajmującego? Wszystko zależy oczywiście od klasy samochodu oraz od lokalizacji. Na HoppyGo można na przykład znaleźć w Warszawie toyotę yaris w cenie 74 zł na dzień. Podobne modele w standardowych wypożyczalniach są zwykle o kilkadziesiąt złotych droższe.

Obie firmy załatwiają też ubezpieczenie. Beep.rent pobiera 500 zł kaucji i do tej wysokości ponosimy odpowiedzialność za uszkodzenia. W HoppyGo wysokość kaucji zależy od wybranego udziału własnego w zakresie ubezpieczenia. W przypadku 10-proc. udziału własnego kaucja wynosi 1000 zł, natomiast przy 5-proc. udziale własnym jest to 300 zł.

Osobówki królują

Wynajmowanie własnych aut do tej pory raczej nie było zbyt popularne - na internetowych serwisach ogłoszenia od prywatnych osób dotyczą zwykle kamperów. Dobowe ceny wynajmu takich pojazdów, zwłaszcza w sezonie wakacyjnym, rzadko jednak schodzą poniżej 300 zł za dobę.

Ludzie wystawiają własne auta na wynajem nie tylko na specjalnych, dedykowanych temu platformach, ale też na przykład na Allegro. Znaleźliśmy na tym serwisie na przykład ogłoszenie z okolic Łodzi - wynajem Forda Mustanga kosztuje tam 1 tys. zł na dobę.

Na platformach jak HoppyGo trudno na razie póki co znaleźć auta sportowe czy kampery, zdecydowanie dominują tam tańsze pojazdy. Jest jednak trochę aut z segmentu premium - na przykład we Wrocławiu można wynająć SUV bmw X5 w cenie ok. 450 zł za dzień. Jak mówią jednak przedstawiciele platformy, "zarejestrować można prawie każdy samochód mający nie więcej niż 15 lat i do 300 tys. km przebiegu".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(12)
WYRÓŻNIONE
płyn fizjolog...
3 lata temu
Oddam nerkę w lizing.To tak samo bezsensowne jak wypożyczanie swojego samochodu obcemu.Potem ci odda syf i bujaj się
victor
3 lata temu
Zony, fajki, szczoteczki do zebow i samochodu sie nie wynajmuje...
gosc
3 lata temu
No i jeszcze czego? Żonę rzadko używam to też wypożyczę żeby dorobić? A jaki samochód podjedzie pod krawężnik z szybkością 100 km/h? Nie mój tylko wypożyczony albo służbowy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (12)
refa
3 lata temu
Za dużo wydajemy na bzdety i gadżety, które tracą na wartości.. No ale jak chce się mieć najnowsze modele, być modnym i cool, to trzeba płacić. Szkoda że często na kredyt. Co innego, gdy nas stać, ale od małego kształtowany jest konsumpcjonizm, rywalizacja na ubrania, wczasy, samochody, telefony i gadżety..Na pokaz wystawne wesela, chrzciny, komunie… Przeczytajcie sobie ksiazke pt. Emerytura nie jest Ci potzerbna . Jasno wyjaśnia się tam jak kupno pseudopotrzebnych nam rzeczy wpływa destrukcyjnie na nasz majątek ale też jak osiągnąć finansową wolność.
Mbiomag
3 lata temu
Nie stać ich na utrzymanie samochodu ? , może zabrakło na AC
miszczuch
3 lata temu
Moze w ogole kochajmy sie wszyscy nawzajem i pozyczjamy sobie nawzajem wszystko, tez pralki, lodówki, grzebienie i toaletkę ! Grunt to biznesik, robmy biznes na wszystkim i ze wszystkiego aby kaska plynela i kilku cwaniaczkow zbilo na tym majatek. Zrezygnujemy calkowice z prywatnosci i wlasnosci prywatnej. Co ta tez ze np, sasiadow takie najmy maga draznic, czy najzwyczajniej im przeszkadzac jak w posasiedzku, albo we wspolnym garazu codziennie bedzie przychodzil jakis obcy bo przeciez sasiad ma carshering. W ten sposob z kamerlanych osiedli nieszkalnych robi sie strefa handlowo-biznesowa i tak jakby hotel miec po sasiedzku. Zegnaj spokoju i localne comunity.
Głos
3 lata temu
Wynajmę karoserię od OPLA Astry bo tylko ona został po ostatnim wynajęciu.
Polak Gipsi
3 lata temu
Wreszcie sobie trochę części powymieniam na sprawne. Turbinę, klimę se naprawię , a i tarcze się kończą. Czas coś wypożyczyć od jelenia ...