Jak zauważyła gazeta, według danych Centralnego Rejestru Pielęgniarek i Położnych (stan na styczeń 2023 roku) w Polsce zarejestrowanych było 315 670 pielęgniarek.
Oto zarobki pielęgniarek
"Według prognoz do 2030 roku aż 65 proc. obecnie zatrudnionych pielęgniarek będzie w wieku uprawniającym do świadczeń emerytalnych" - zaznacza "GW".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednym z pomysłów przyciągnięcia chętnych jest wzrost pensji. Gazeta przywołała dane Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, z których wynika, że pielęgniarki z licencjatem (ale bez specjalizacji) albo ze średnim wykształceniem (po liceach medycznych bez specjalizacji) zarabiają średnio 8723 zł.
Natomiast te z wykształceniem na poziomie magisterskim (bez specjalizacji) albo te, które mają wykształcenie średnie i specjalizację zarabiają średnio 9209 zł.
Jeśli skończyły studia magisterskie, a w dodatku zrobiły specjalizację to średnio zarabiają 12 241 zł. Biorąc pod uwagę przyszłe zarobki, inwestycja w edukację pielęgniarską wydaje się być co najmniej opłacalną decyzją. I myśli tak coraz więcej osób - opisuje gazeta.
Pielęgniarki protestowały
Pielęgniarki z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych (OZZPiP) protestowały w listopadzie przed kancelarią premiera w Warszawie. Chciały przekonać szefa rządu Donalda Tuska do obywatelskiego projektu ustawy o najniższych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia.
Projekt obywatelski opiera system wynagradzania pielęgniarek o posiadane kwalifikacje, a nie kwalifikacje wymagane. Pielęgniarki zaproponowały w nim też podniesienie współczynnika obliczania minimalnego wynagrodzenia, co przełożyłoby się na podwyżki dla pielęgniarek.
Z danych przytaczanych przez OZZPiP wynika, że pielęgniarek brakuje w 72 proc. szpitali.