Jak podaje Solidarność, podwyżka nie powinna ominąć sfery budżetowej, gdzie wzrost postulowany jest na poziomie nie niższym niż 20 proc.
"Solidarność oczekuje wzrostu wynagrodzeń w gospodarce narodowej na poziomie 12,71 proc., wzrostu płacy minimalnej i podwyżek w budżetówce na poziomie 20 proc. oraz wskaźnika waloryzacji rent i emerytur na poziomie 50 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia. Zgodnie z tym wysokość minimalnego wynagrodzenia w przyszłym roku powinna wynosić finalnie 4325 zł brutto" – czytamy na stronie związku zawodowego.
Drastyczny spadek realnych wynagrodzeń
Związkowcy uzasadniają decyzję drastycznym spadkiem wartości realnych wynagrodzeń w sferze finansów publicznych wynikający z wysokiej inflacji w ostatnich latach przy jednoczesnym braku odpowiedniego wzrostu płac w latach poprzednich i w roku obecnym.
W opinii podano, że spadek wartości realnych wynagrodzeń w 2023 roku zgodnie z aktualną prognozą wyniesie około 4,2 p.p., a w 2022 roku wyniosło ponad 10 proc.
"Jednocześnie Solidarność sceptycznie odnosi się do rządowych prognoz dot. spadku inflacji. Zwraca też uwagę na dobry stan rynku pracy, który zanotował znaczący wzrost poziomu zatrudnienia, który w 2023 r. powinien osiągnąć poziom 76,7 proc., a w 2026 r. osiągnąć 78 proc. Niski jest również poziom bezrobocia, gdzie Polska zajmuje 2 miejsce (po Czechach)" – przekazała Solidarność.