Z przeprowadzonego w kwietniu i maju 2021 przez agencję EWL Group oraz Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego badania wynika, że 36,1 proc. pracowników zagranicznych jest gotowych zaszczepić się przeciwko koronawirusowi w Polsce, gdyby istniała taka możliwość.
Prawie drugie tyle, bo 31,1 proc. nie wyraża gotowości do zaszczepienia się w naszym kraju. Prawie tyle samo (32 proc.) jest jeszcze niezdecydowanych w kwestii szczepienia się.
To, co może niepokoić najbardziej, to to, że tylko 0,8 proc. badanych przyznało, że jest już po szczepieniu lub w jego trakcie.
W wywiadzie udzielonym portalowi prawo.pl Michał Wierzchowski, dyrektor sprzedaży EWL Group mówi, że liczba pracowników zagranicznych chętnych, by zaszczepić się w Polsce będzie rosła.
- Wynika to z faktu, że część migrantów zaszczepi się w naszym kraju indywidualnie, a z drugiej strony istotna jest również świadomość, że w Polsce będą mogli zaszczepić się szybciej niż w swoim kraju-podkreśla Wierzchowski.
Zgodnie z informacjami płynącymi z resortu zdrowia, obcokrajowcy posiadający legalny pobyt na terenie Polski mogą bezpłatnie skorzystać z możliwości zaszczepienia się przeciwko COVID-19.
Zgonie z danymi Urzędu Do Spraw Cudzoziemców, na 1 stycznia 2021 r. ważne zezwolenia na pobyt w Polsce posiada obecnie prawie 460 tys. cudzoziemców.
W ubiegłym roku liczba ta wzrosła o nieco ponad 34 tys. osób.
Sytuacja epidemiologiczna i związane z nią ograniczenia w podróżowaniu zachęcały obcokrajowców do przedłużania pobytu w kraju. Dotyczyło to zwłaszcza obywateli Ukrainy i Białorusi, którzy wcześniej w większym stopniu korzystali z możliwości migracji tymczasowych.
Z 457 tys. cudzoziemców, którzy 1 stycznia 2021 r. posiadali ważne dokumenty pobytowe, największe grupy stanowili obywatele: Ukrainy – 244,2 tys. osób, Białorusi – 28,8 tys., Niemiec – 20,5 tys., Rosji – 12,7 tys., Wietnamu – 10,9 tys., Indii – 9,9 tys., Włoch – 8,5 tys., Gruzji – 7,9 tys., Chin – 7,1 tys. oraz Wielkiej Brytanii – 6,6 tys.
Trzecia edycja badania "Pracownik zagraniczny w dobie pandemii" została przeprowadzona na próbie 620 osób zatrudnionych w Polsce. Byli to głównie pracownicy z Ukrainy, Białorusi, Mołdawii, Rosji i Gruzji.