Premier podczas spotkania z mieszkańcami Koła został zapytany o sprzęt wojskowy przekazywany przez Polskę Ukrainie. Mateusz Morawiecki poinformował, że "rozmawiał o tym wczoraj (w piątek - przyp. red.) z Komisją Europejską".
KE będzie refundować broń przekazaną przez Polskę Ukrainie
- KE będzie w dużym stopniu, albo przynajmniej w dużej części, tak powiem bezpiecznie, refundować te nasze wydatki i tę naszą broń, którą przekazaliśmy Ukrainie - poinformował premier. Przypomnijmy, że Polska wysłała do tej pory Ukrainie broń wartą ok. 2 mld dol. W planie są też dalsze kontrakty na kolejne dostawy sprzętu.
Morawiecki dodał, że "dzisiaj walka o wolną Polskę toczy się na linii frontu Donieck-Ługańsk". "Ogromną część sprzętu oczywiście mamy my. Pozostawiliśmy sobie część naszego nowoczesnego i starszego sprzętu" - powiedział. Zaznaczał także, że Polska wraz z USA i Wielką Brytanią jest "na pierwszym odcinku pomocy dla Ukrainy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Argumentując za przekazaniem stronie ukraińskiej części sprzętu polskiej armii mówił, iż dziś Ukraińcy "bronią kobiet, dzieci, bronią się przed zbrodniarzami rosyjskimi".
"Dlatego, moim zdaniem, postąpiliśmy ze wszech miar właściwie i nie osłabiliśmy naszego potencjału w taki sposób, żeby móc się obawiać, że tutaj jesteśmy bezbronni, absolutnie nie" – zapewnił szef rządu.
Premier podziękował także "każdemu, kto trochę pomógł" przyjąć uchodźców z Ukrainy w Polsce. "Jeśli dzisiaj Polska jest na ustach praktycznie wszystkich przywódców całego świata i mówi się o Polsce tak dobrze w każdym języku świata, może z wyjątkiem rosyjskiego, to jest to wasza zasługa, zasługa Polaków" – podkreślił Morawiecki.