Trump, kandydat Partii Republikańskiej na prezydenta, w przeprowadzonej we wtorek rozmowie starł się z redaktorem naczelnym serwisu informacyjnego Bloomberga Johnem Micklethwaitem m.in. na temat ceł, które w przypadku zwycięstwa w listopadzie planuje wprowadzić na wszystkie importowane do USA towary.
Gdy prowadzący rozmowę stwierdził, że większość ekonomistów, w tym eksperci pytani przez konserwatywny dziennik "Wall Street Journal", uważa plany Trumpa za proinflacyjne, ten odparł: "Co może wiedzieć 'Wall Street Journal'? Oni się mylą co do wszystkiego. Pan też".
USA tymczasowo zawiesiły cła na ukraińską stal
Bruksela gotowa na odwet
Bloomberg, powołując się na "osoby znające sposób myślenia" w UE, napisał w środę, że Bruksela przygotowała listę amerykańskich towarów, na które mogłaby nałożyć cła, jeśli Trump wygra wybory i zrealizuje swoją groźbę, uderzając we Wspólnotę karnymi środkami handlowymi.
Według agencji przygotowana przez UE lista towarów do objęcia cłami zostanie wykorzystana wyłącznie w odwecie za działania Białego Domu.
Jedno z anonimowych źródeł podkreśliło, że UE preferowałaby szukanie porozumienia z Trumpem w obszarach wspólnego interesu, takich jak Chiny.